Choć w październiku przeciętne ceny towarów i usług konsumpcyjnych były o 0,8 proc. wyższe niż przed rokiem nie wszystko podrożało – wynika z danych GUS, na które powołuje się.
Choć ceny żywności były w październiku o 2,2 proc. wyższe niż przed rokiem, część produktów z tej grupy potaniała. Na przykład ceny owoców spadły o 0,8 proc. - To nie dziwi, ponieważ zależą w dużym stopniu od zbiorów, a te w minionym sezonie były dobre - twierdzi Michał Koleśnikow, ekonomista Banku BGŻ na łamach "DGP".
Ponadto - zdaniem analityków - obniżki cen wielu towarów wynikają także z ekspansji handlu wielkopowierzchniowego, zwłaszcza dyskontów, które przyciągają klientów niskimi cenami wybranych produktów. Jest też i tak, że supermarkety są coraz silniejsze względem producentów i wymuszają na nich niższe ceny. Nie zmieni się to również w przyszłości.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej