To ostatni moment, żeby nie przegapić szansy. Początek nowego roku może bowiem przynieść zdecydowane zmiany w cennikach zbóż – coraz pewniej rynkowi specjaliści mówią o tym, co przyniesie styczeń. Jeśli komuś do tego czasu nie wystarczy zapasów, powinien zaopatrzyć się w ziarno, właśnie teraz.
Ceny już przestały spadać, a w przypadku pszenicy konsumpcyjnej można nawet mówić o lekkim odbiciu w górę.
Choć to zaledwie 10 złotych za tonę w ciągu ostatnich kilku tygodni, to jednak taki ruch potwierdza opinie co do dalszego trendu – komentują maklerzy.
Dziś najczęstsze stawki dla pszenicy konsumpcyjnej to 480 – 520 złotych za tonę. Pszenica paszowa, której na rynku jest wyjątkowo dużo zwykle wyceniana jest na 420 złotych.
W trudnej sytuacji są firmy, które zrobiły zapasy w czasie, gdy ceny osiągały swój szczyt. Śruta sojowa za 1300 czy rzepakowa za 700, nijak się ma do aktualnych cenników. Pół biedy, jeśli zakupy były robione na własny użytek. Gorzej jeżeli na handel.
CENY TRANSAKCYJNE ŚRUTY
sojowa rzepakowa
pół roku temu 1300 700
teraz 080-1100 420-440
Tak więc część firm, bardzo chciałaby już zamknąć ten rok i doczekać podwyżek, aby spróbować przynajmniej wyjść na prostą. I szanse rosną, bo jeśli złotówka nadal będzie się tak zachowywała, nasze zboże stanie się bardzo atrakcyjne dla eksporterów – komentuje Piotr Grela – specjalista z firmy handlującej komponentami paszowymi.