Bariera popytu została osiągnięta i drożej już być nie powinno – takie komentarze można usłyszeć na rynkach hurtowych, a chodzi o jabłka. Towaru jest coraz mniej i coraz mniejsze są także zakupy, bo święta u naszych wschodnich kontrahentów skutecznie ograniczają handel. Dotychczas za kilogram tych owoców z opakowaniem w hurcie płacili jednego dolara – to szokująco wysokie ceny w porównaniu z ubiegłym rokiem. A i zdarzyło się w tym sezonie po raz pierwszy w historii, że nasze jabłka były droższe niż te na zachodzie Europy.
Z rynków znikają poszczególne odmiany, choć zwykle pełna oferta była dostępna nawet do połowy czerwca. Mało kto skupuje też jabłka przemysłowe. Jak przekonują specjaliści – w tym roku zakłady przetwórcze będą chciały powetować sobie ubiegłoroczne straty, więc nie ma co liczyć na atrakcyjne ceny skupu.
Spółdzielnie ogrodnicze zaczynają skupować coraz większe ilości nowalijek. Wcześniej niż przed rokiem pojawiła się botwina i kalarepa. Droższy w porównaniu z ubiegłym rokiem jest wciąż rabarbar.
Nieprzerwanie pną się w górę ceny kapusty. Szczególnie białej. W ciągu tygodnia w spółdzielniach ogrodniczych zanotowano blisko 20-to groszowy wzrost. Tanieje jedynie pekińska. Przed rokiem o tej porze była blisko 2 razy droższa.
Ceny skupu w spółdzielniach ogrodniczych
botwina 1,27 zł/pęczek
kalarepa 1,08 zł/szt.
rabarbar 1,74 zł/kg
natka 0,64 zł/pęczek
szczypiorek 0,41 zł/pęczek
Ceny skupu kapusty w spółdzielniach ogrodniczych zł/kg
biała 1,37
czerwona 1,03
włoska 1,83
pekińska 2,90