Poniedziałek w zakładach mięsnych zaczyna się wyjątkowo zgodnie. Strategia ustalona na ten tydzień – żadnych zmian. Cenniki pozostają więc na poziomach z ostatnich kilku dni. Poza jednym wyjątkiem w Wielkopolsce – gdzie hodowcy nie mogą się już cieszyć podwyżkami. Największa firma w rejonie, to co w pierwszych dniach listopada podniosła, teraz obniżyła.
Na rynku cisza. Tuczników nie brakuje, nikt nie chce nawet wspominać o zbliżających się świętach. Jeśli miałoby nastąpić jakieś szaleństwo, to dopiero w grudniu. Jeśli w ogóle szaleństwo, to małe, o ile „małe”, to wciąż jeszcze szaleństwo... – wykładają swa filozofie przetwórcy.
A jak dziś wyglądają ceny skupu? Najniższe stawki za najgorsze klasy rozpoczynają się od 3 złotych 15 groszy. Na drugim biegunie, najlepsi po 5 złotych 20 groszy za kilogram.
TUCZNIKI wg wbc
S 4,80 – 5,20
E 4,70 – 5,10
U 4,45 – 4,90
R 3,95 – 4,60
O 3,35 – 4,10
P 3,15 – 4,10
Na targowiskach handlujących prosiętami bez wyraźnych trendów, a rozbieżność cen duża. Od 80 złotych za parę tych zwierząt na Lubelszczyźnie do 300 w Małopolsce.