Pogoda nareszcie sprzyja połowom.
Rybacy od kilku dni wypływają w morze. Towaru nie brakuje. Rynek jest stabilny, a jeśli występują wahania cen, to niewielkie. W eksporcie też nie ma teraz przestojów.
To czas na połów głównie dorszy, śledzi, szprotów i fląder. Mimo, że dorszy jest dużo, nie ma problemów z ich zagospodarowaniem.
Blisko 1/4-ta ryb zostaje w kraju, reszta w postaci mrożonych filetów wysyłamy głównie do Francji, Dani i trochę do Niemiec.
RYBY
ceny transakcyjne zł/kg
dorsze 5,00-5,40
flądry 1,45-1,50
śledzie kl. D 1,50-1,60
śledzie kl. S 1,20-1,35
szproty konsumpcyjne 0,60-0,80
szproty paszowe 0,36-0,38
W zależności od wielkości dorszy i ich jakości rybacy dostają od 5 do 5 złotych 40 groszy. Śledzie klasy D kosztują maksymalnie 1 złoty 60 groszy, a małe klasy S 1 złoty 35 groszy.
Cena szprotów konsumpcyjnych nieco wzrosła. Na razie jest przerwa w dostawach łososi.