aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Ceny rosną niepotrzebnie?

19 kwietnia 2004

Są już pierwsze sygnały o wzroście cen cukru, mąki oraz leków, czy abonamentu za telewizję kablową. Według Podlasian są to nieuzasadnione podwyżki. Po uruchomieniu infolinii w ciągu dwóch dni pracownicy Oddziału Okręgowego NBP w Białymstoku odebrali prawie 20 informacji - zdaniem dzwoniących - o bezpodstawnych podwyżkach.

Tylko w pierwszym dniu działalności infolinii uruchomionej w miniony czwartek przez NBP zadzwoniło ponad 500 osób z całego kraju. Akcja zorganizowana przez NBP oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma zapobiec wykorzystywaniu akcesji do Unii do podwyższania cen produktów i usług.

Najwięcej konsumentów zgłasza wzrost cen produktów żywnościowych, głównie cukru oraz wyrobów mięsnych. Do NBP napływają także informacje, że drożeją leki.

- Konsumenci informują nie tylko o podwyżkach cen żywności - twierdzi Józef Modzelewski, dyrektor Oddziału Okręgowego NBP w Białymstoku. - Były telefony z sygnałami o rosnących cenach opału np. koksu, czy podwyżkach abonamentu za telewizję kablową.

Z badań przeprowadzonych przez NBP oraz UOKiK wynika, że po 1 maja ceny ponad połowy oferowanych na rynku produktów i usług nie zmienią się. Wzrosnąć mogą ceny 15 proc. produktów, zaś 33 proc. towarów powinna być tańsza niż obecnie.
Konsumenci zauważyli także znaczny wzrost cen niektórych produktów przemysłowych, głównie stali, oraz blachy. Niektórzy podają konkretne ceny, a także adresy placówek, w których ceny ostatnio wzrosły. Inni dzwonią z bardziej ogólnymi informacjami.

- Aby akcja przyniosła efekt konsumenci powinni podać adres placówki handlowej, w której zauważyli wzrost cen oraz kwotę podwyżki - wyjaśnia Przemysław Kuk z biura prasowego NBP.

Wszystkie sygnały o podwyżkach są analizowane przez ekonomistów NBP. Jeżeli zdecydują oni, że podwyżki są nieuzasadnione ekonomicznie przekazują sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Jeżeli w trakcie przeprowadzonego postępowania okaże się, że placówki handlowe łamią przepisy, stosując np. zmowę cenową, prezes UOKiK może nałożyć na taką firmę karę - wyjaśnia Aleksandra Kurzyna z biura prasowego UOKiK. - Od 1 maja taka kara może wynosić nawet 10 proc. ubiegłorocznego przychodu firmy.


POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę