Niestabilny kurs dolara od dwóch tygodni daje się we znaki wszystkim zainteresowanym śrutą sojową. W zeszłym tygodniu najwyższe stawki zatrzymały się na 1340 złotych za tonę. Wczoraj za tonę kupujący płacili 1315 złotych.
Dzisiaj taka cena należy już do przeszłości. Banki wyceniły dolara na ponad 3 złote 30 groszy i stawka za tonę śruty sojowej skoczyła do 1365 złotych. Dla wielu potencjalnych kontrahentów to poziom nie do przekroczenia.
Wygaszanie produkcji i szykowanie magazynów pod dostawy rzepaku z nowych zbiorów miały przynieść przeceny. Tymczasem przetwórcy i eksporterzy, którzy na nie liczyli będą musieli albo zapłacić więcej, albo wstrzymać się z zakupami.
Niewielkie już ilości rzepaku z ubiegłorocznych zbiorów skłoniły bowiem część kupujących do podniesienia stawek. W tym tygodniu najniższa cena wzrosła o 20 złotych, najwyższa o 10. To zaowocowało większą ilością transakcji. Ale w tej chwili największe zainteresowanie budzą tegoroczne zbiory rzepaku.
Rzepak – zbiory 2009 r.
ceny transakcyjne zł/t
ubiegły tydzień 1150 – 1220
teraz 1170 – 1230
Wszyscy stawiają sobie jedno pytanie – o jakość i wielkość. Na razie jest zbyt wcześnie by szacować straty, ale podtopienia na południu Polski mogą skutecznie obniżyć wielkość zbiorów.
Rzepak – zbiory 2010 r.
ceny kontraktacyjne zł/t
zakłady tłuszczowe 1160 – 1210
firmy eksportowe 1140 – 1160
Obawy z tym związane sprawiły, że stawki proponowane w umowach kontraktacyjnych lekko wzrosły – za tonę nasion przetwórcy proponują do 1210 złotych z dowozem, eksporterzy za rzepak odbierany z gospodarstwa płacą do 1160 złotych za tonę.