Spadek cen paliw na stacjach benzynowych to krótkotrwały epizod - ocenili eksperci rynku paliw. Ich zdaniem rosnące ceny na rynku hurtowym paliw powoli przełożą się na podwyżki przy dystrybutorach.
Jak wskazali analitycy BM Reflex, za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy ok. 5,61 zł, benzyny bezołowiowej 98 - 5,82 zł, oleju napędowego - 5,58 zł, a autogazu - 2,29 zł.
"Oznacza to spadek średnich cen benzyny Eurosuper 95 o 3 grosze na litrze i oleju napędowego o 2 grosze na litrze w ciągu ostatniego tygodnia. Pozwala to wciąż na utrzymanie cen poniżej poziomu z roku ubiegłego, jednak benzyna bezołowiowa 95 jest tańsza już tylko o 5 gr/l niż rok temu, a olej napędowy o 2 gr/l. Ceny autogazu spadły natomiast o 1 grosz na litrze i tym samym są na poziomie najniższym od listopada 2010 r." - dodano w piątkowym komunikacie.
Eksperci z BM Reflex wskazali też, że bieżący tydzień na rynku hurtowym kończy się wzrostem cen benzyn i oleju napędowego, który może być kontynuowany w przyszłym tygodniu. "To sprawia, że zmiana kierunku cen odnotowana na stacjach w tym tygodniu może okazać się krótkotrwała" - zaznaczyli.
Podobnego zdania są eksperci portalu e-petrol.pl. "Spodziewamy się, że już niedługo ceny na stacjach, tak jak temperatura, będą rosły" - stwierdzili.
Dodali, że podwyżki w rafineriach w najbliższych dniach nie przełożą się na rynek detaliczny i w nadchodzącym tygodniu ceny paliw powinny utrzymać się na poziomie zbliżonym do obecnych. "Presja na podwyżki może zacząć pojawiać się w okolicach weekendu" - wskazali.
Eksperci e-petrol.pl szacują, że w nadchodzącym tygodniu za litr popularnej "95" będziemy płacić 5,51-5,62 zł, a benzyny Pb98 - 5,78-5,90 zł. W przypadku oleju napędowego będzie to 5,50-5,59 zł za litr, a litr autogazu będziemy kosztował 2,26-2,32 zł.
6265401
1