Po całkowitej stagnacji w handlu wieprzowiną nareszcie ożywienie. Nie jest to jeszcze sytuacja, w której można mówić o szaleństwie zakupów, ale wszystko wskazuje na to, że z tygodnia na tydzień obroty na rynku mięsa będą coraz większe – komentują maklerzy.
Jeszcze tydzień temu wieprzowina na giełdach była towarem całkowicie niesprzedawalnym. Teraz klientów przybywa z dnia na dzień. Poszukiwane są zarówno mięsa produkcyjne, jak i elementy szlachetne.
Surowca jest pod dostatkiem, ale producenci, którzy przez ostatnie miesiące liczyli głównie straty, teraz nie obniżają cenników. Z surowców produkcyjnych poszukiwane są skórki, głowy i przodki. Dużo pytań jest też o tłuszcze twarde.
Elementy wieprzowe
oferty sprzedaży zł/kg
tłuszcze twarde 1,30 – 2,90
skórki 0,90 – 1,80
nogi 0,80 – 2,10
głowy 1,00 – 1,30
przodki 6,00 – 7,70
Za kilogram najchętniej kupowanego dzisiaj mięsa – łopatki bez kości trzeba zapłacić około 9 złotych. Oczekiwania kupujących są na poziomie 8 złotych 20 groszy.
Łopatka bez kości zł/kg
oferty sprzedaży 8,20 – 9,00
oferty kupna 7,80 – 8,30
Ale mimo rozbieżności cenowych udaje się podpisać umowy. Krajowi kontrahenci najchętniej kupują świeże mięso, więc zakłady przetwórcze chcące jak najszybciej upłynnić mrożone zapasy szukają odbiorców za granicą.
Przy trudnym handlu ze wschodem, coraz popularniejszym kierunkiem staje się południe Europy. Do Bułgarii czy Rumunii zaczyna wyjeżdżać coraz więcej polskiej wieprzowiny.