Czy słoneczna pogoda rozrusza wreszcie handel na rynku mięsa? Na razie trudno w to uwierzyć. Już prawie od miesiąca nie zmieniają się ceny. Jeśli coś się sprzedaje, to raczej elementy chłodzone. Mrożone nadal odkładają się w chłodniach. Krajową ofertę uzupełnia import i to w atrakcyjnych cenach. Dziś przodki wieprzowe kosztują poniżej 6 złotych za kilogram. Tymczasem kilka tygodni temu były przynajmniej o 50 groszy droższe – komentuje Zbigniew Solecki z giełdy Rol-Petrol w Łodzi.
Ruch jest jedynie na rynku tłuszczów. Niewielka podaż nie zaspokaja potrzeb. Kto ma jeszcze towar w ofercie, podnosi ceny.
W ciągu półtora miesiąca stawki wzrosły już prawie o złotówkę. Teraz najczęstsze ceny transakcyjne w przypadku słoniny wynoszą 3 złote 80 groszy – 3 złote 90 groszy. Poszukiwane są też tłuszcze twarde i skórki.