Cukrowa panika powoli dobiega końca. Tuż przed świętami ceny tego powszechnie pożądanego produktu spadają. W kilku sklepach za 1 kilogram zapłacimy mniej niż 4 zł.
Jeszcze dwa tygodnie temu za cukier trzeba było zapłacić przynajmniej 4,44 zł (w hipermarketach Auchan). W tym tygodniu w skontrolowanych przez nas 13 dużych sieciach średnia cena wyniosła 4,52 zł.
Najmniej za słodki produkt zapłacimy supermarkecie Kaufland - 3,99 zł za kilogram. W takiej samej cenie cukier kupimy w dyskontach: Biedronce i Lidlu. Tymczasem ten sprowadzany z Niemiec sprzedawany jest, na aukcjach internetowych, za 3,50 - 3,90 zł. Gdy doliczy się koszty transportu, okaże się, że sprowadzanie cukru zza Odry powoli przestaje mieć sens. W większości krajów europejskich cena oscyluje ok. 1 euro, czyli 4 zł.
W żadnym z kontrolowanych sklepów cena nie przekroczyła 5 zł. Jeszcze dwa tygodnie temu aż 5 sklepów wystawiało cukier po 4,99 zł. Teraz po tej cenie sprzedawały produkt trzy placówki. Poniżej 4,50 zł znajdziemy cukier także w Realu, Auchan, który jako jedyny ze wszystkich badanych sklepów podniósł jego cenę przez ostatnie dwa tygodnie, oraz w delikatesach Piotr i Paweł.
A wszystko dzięki zwiększającej się podaży cukru. Interweniowała Unia Europejska. KE zdecydowała o interwencyjnym wprowadzeniu na rynek 500 tys. ton cukru. Zmniejsza się też panika w polskich sklepach. Ludzie nie wykupują już masowo cukru. Jego dostępność na półkach się zwiększa.
Wpływ na ceny tego produktu mają także notowania na towarowych giełdach. W ciągu dwóch tygodni cena spadła o ponad 10 proc. W porównaniu z rekordowymi cenami z lutego cena na rynkach jest niższa o ok. 30 proc. Wpływ na sytuację na światowych giełdach mają pozytywne informacje o zbiorach trzciny cukrowej w Brazylii i Tajlandii.