Pryszczyca w Wielkiej Brytanii, choroba niebieskich języków w Belgii i Holandii - kłopoty zachodnich hodowców spowodowały wzrost zainteresowania polską wołowiną.
Ceny ćwierci rosną. Rosną także ceny skupu bydła. Najczęściej na podwyżki decydują się firmy handlujące z zagranicznymi odbiorcami. Ci którzy kupują tylko na potrzeby krajowego rynku niechętnie zmieniają cenniki. Ich zdaniem ceny podskoczyły, ale rewelacji nie należy się spodziewać. Bo już za kilka tygodni podaż bydła wyraźnie wzrośnie.
Ceny skupu buhajów znów dochodzą do 5 złotych za kilogram. Krowy skupowane są maksymalnie po 4 złote, ale zwierzę musi ważyć minimum 650 kilogramów. Nie zmieniają się tylko ceny jałówek, na które zapotrzebowanie jest najmniejsze.