Zmowa cenowa, czy twarde prawa rynku? Sadownicy także w tym roku zapowiadają blokady największych przetwórni owoców i warzyw. Powód - pod koniec ubiegłego tygodnia ceny skupu wiśni spadły poniżej kosztów produkcji.
To było dla nas ogromne zaskoczenie – z dnia na dzień cena wiśni znacznie spadła, a owoców jest co najmniej o 1/3 mniej niż przed rokiem – tłumaczą sadownicy.
Leszek Przybytniak, Mazowiecki Związek Sadowników RP: – My idąc rano na zbiór wiśni nie wiemy po ile ją wieczorem sprzedamy.
To co zostało zerwane trzeba było sprzedać. Ale dalsze prace przerwano - sadownicy postanowi wziąć zakłady na przeczekanie.
– Moi znajomi nie zbierali już owoców w sobotę i niedzielę. - mówi Przybytniak
Związek Sadowników tę sytuację komentuje krótko – zmowa cenowa największych zakładów przetwórczych.
Mirosław Maliszewski Prezes Związku Sadowników RP: - Cena spadła o 1zł na kg, oscylowała 2,50 - 2,70 za kg i po kilku dniach cena spadła o 1,20 na kilogramie, co moim zdaniem nie jest działaniem rynkowym, a porozumieniem zakładów.
Sadownicy nie mają jednak zamiaru czekać w nieskończoność. Tym bardziej że przy obecnej pogodzie wiśnie dojrzewają bardzo szybko.
- Jest bardzo prawdopodobne blokada zakładów przetwórczych tych, które zaniżają cenę. – mówi Maliszewski.
Co na to przetwórnie? Ich zdaniem o żadnej zmowie cenowej nie ma mowy.
Jacek Małecki, przetwórnia owoców i warzyw: - Co roku ten problem wraca. Jak 20 lat pracuję w tej branży, to kiedykolwiek cena idzie w dół, wraca temat zmowy cenowej.
A wszystko przez to, że podaż łutówki jest dużo większa niż się wszyscy spodziewali.
- Ta cena dalej będzie się zmieniać, ona dzisiaj wynosi 1,80, a prawdopodobnie za kilka dni, kiedy ta łutówka przestanie przynosić tak duże zbiory, wróci do poziomu powyżej 2zł. – dodaje Małecki.
Zdaniem przetwórców rolnicy nie mają powodu do narzekania bo ceny skupu owoców i tak są dużo wyższe niż przed rokiem.
5802060
1