W pierwszym kwartale tego roku hektar państwowej ziemi kosztował średnio nieco ponad 15 tys. zł, czyli mniej więcej tyle, co w całym 2010 r. - poinformowała w środę rzecznik Agencji Nieruchomości Rolnych Grażyna Kapelko.
Jak zaznaczyła rzecznik, zgodnie z przewidywaniami, średnia cena państwowych gruntów rolnych ustabilizowała się na poziomie ok. 15 tys. zł za 1 ha. W 2010 r. za hektar ziemi z ANR trzeba było średnio zapłacić 15 tys. 125 zł (o 1,3 proc. więcej niż w 2009 r.).
Średnia cena gruntów w pierwszym kwartale 2011 r. wyniosła 15 157 zł za 1 ha. W porównaniu do IV kw. 2010 r. spadła ona o 718 zł, czyli o 4,5 proc. Natomiast w stosunku do pierwszego kwartału 2010 r. była ona wyższa o 624 zł, czyli o 4,3 proc.
Najwyższe ceny uzyskano w I kwartale br. w województwach: opolskim (26,3 tys. zł za 1 hektar), śląskim (24,5 tys. zł), pomorskim (21,1 tys. zł), kujawsko-pomorskim (21 tys. zł) i wielkopolskim (20,4 tys. zł), a najniższe w województwach: lubelskim (10,2 tys. zł) i lubuskim (10,6 tys. zł).
Najdrożej za ziemię płacono w przypadku zakupu małych działek - do 1 hektara - 19,3 tys. zł za 1 ha, oraz nieruchomości powyżej 300 ha - 18,3 tys. zł/1 ha. Najtaniej można było nabyć grunty o powierzchni od 1 do 10 ha - po 13,6 tys. zł/1 ha.
Najbardziej ziemia podrożała w województwach: podlaskim i opolskim.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku ANR sprzedała ponad 24 tys. hektarów ziemi, czyli więcej niż zakładano. Jest to od 4 lat rekordowa sprzedaż w tym okresie. Najwięcej gruntów nabyli rolnicy w woj. zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim oraz pomorskim.
Jak informuje Agencja, w tym roku zostanie wystawione na sprzedaż 200 tys. ha. Zwiększenie ofert jest związane z podwyższeniem planu finansowego na 2011 r., który zakłada, że ANR przekaże do budżetu i na Fundusz Rekompensacyjny ok. 2,5 mld zł. Oznacza to, że w tym roku sprzedaż państwowych gruntów powinna przekroczyć poziom 100 tys. ha.
W ubiegłym roku ANR sprzedała 96,5 tys. hektarów.
6734314
1