Polski Koncern Naftowy „Orlen” rozstrzygnął wart 2 miliardy złotych przetarg na dostawy biokomponentów. Tradycyjnie wśród grupy firm, które wygrały znalazło się wiele dostawców zagranicznych. „Orlen” rozkłada ręce i tłumaczy, że o wyborze dostawców decyduje cena i pyta czemu niemieckie biokomponenty są tańsze od polskich.
To największy tego typu przetarg na rynku biopaliw. Orlon aby zabezpieczyć swoje potrzeby na przyszły rok musi kupić 500 tysięcy ton estrów – tu producenci krajowi dostarczą zaledwie 1/3 zapotrzebowania - oraz 165 milionów litrów bioetanolu. Udział polskich firm stanowi połowę.
Robert Gmyrek – PKN Orlen “Dla nas oczywiście też jest to dziwne dlaczego polscy wytwórcy nie są konkurencyjni wobec wytwórców z innych krajów tym bardzie, że koszty logistyki mają dużo mniejsze nie mniej jednak to nie jest pytanie do nas na to pytanie powinni odpowiedzieć wytwórcy gdzie leży przyczyna, że nie mogą być konkurencyjni z innymi podmiotami, które oferują ten sam produkt na naszym rynku”.
Producenci biokomponentów tłumaczą, że wszystko przez szczegółowe zapisy umów, które po wygranym przetargu trzeba podpisać z „Orlenem”. Zgodnie z nimi odbiorca może w każdej chwili zwiększyć lub zmniejszyć zakontraktowaną wielość dostaw o 1/4. Co więcej może też wypowiedzieć umowę bez konsekwencji. Do tego dochodzi ryzyko walutowe. W efekcie banki nie chcą w żaden sposób zabezpieczać takich kontraktów. To wszystko musiało znaleźć odbicie w zaproponowanej przez nas cenie tłumacza polscy producenci biokomponentów.
Tomasz Pańczyszyn Krajowa izba Biopaliw „Podmioty krajowe w tym roku po niekorzystnych doświadczeniach roku ubiegłego zdecydowały, że w ramach konsultacji będą stawiały nieco wyższe pułapy cenowe niż dotychczas”.
Co dalej z krajowymi producentami? Nieoficjalnie wiadomo, że prowadzą rozmowy ze swoimi kontrahentami.
Tomasz Pańczyszyn Krajowa izba Biopaliw „My nie załamujemy rąk wreszcie pora usiąść do stołu i dyskutować jak w perspektywie rok 2020 ten rynek ma wyglądać”.
W przypadku dostaw do PKN ORLEN minimum 75% surowca zużytego do produkcji biokomponentów musi pochodzić z terytorium Unii Europejskiej.