Rolnicy niecierpliwią się coraz bardziej, a resort rolnictwa nabiera wody w usta, czyli dalszy ciąg historii rent strukturalnych. Rozdawane w latach 2004-2006 były bardzo wysokie, potem obniżono je prawie o połowę, a w końcu pieniędzy zabrakło. To najkrótsza historia rent strukturalnych. W sumie z kilku edycji programu skorzystało ponad 65 tysięcy rolników.
Monika Pietrusińska-Janowska, ARiMR: jeżeli chodzi o kwoty to kształtują się one od 1130 złotych to jest średnia dla nowego okresu programowania do 1770 złotych to jest średnia dla PROW- u 2004-2006.
Kolejna edycja programu stoi pod dużym znakiem zapytania. Teoretycznie jest taka możliwość, bo Komisja Europejska wstępnie zgodziła się na przesuniecie środków z innych działań na renty strukturalne. Ale terminu wciąż brak
Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: minimum na 30 dni przed ogłosi to prezes Agencji Modernizacji we wszystkich mediach. Myślę, że państwo też dobrze to przekażecie.
Problem w tym, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom na razie nie ma czego przekazywać. Jedno jest pewne wypowiedzi dotyczące planowanego terminu przyjmowania dokumentów z końca ubiegłego roku są nieaktualne.
Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: realnie rzecz biorąc na początku przyszłego roku ten nabór będzie.
Początek roku niestety już mamy za sobą. Teraz resort rolnictwa w ogóle nie wypowiada się na temat rent strukturalnych. Czy jest szansa na uruchomienie programu jeszcze w tym roku? To na razie pytanie retoryczne.