Bułgarscy rolnicy z centralnych regionów szykują protesty. Chcą, by rząd przyznał im odszkodowania za starty, jakie wyrządziła wiosenna susza. W najgorszej sytuacji są producenci zbóż. Znaczna część upraw nie będzie się nadawała do zbioru.
Ministrowie bułgarskiego rządu zastanawiają się, jak pomóc farmerom. W grę wchodzą dopłaty do kredytów lub subsydia pomocowe, ale na to zgodę musi wyrazić Bruksela. Decyzji jeszcze nie ma, a rolnicy zwierają szeregi i maja zamiar blokować największe drogi. Organizatorzy protestów mówią nawet o kilku tysiącach osób. Starty spowodowane suszą oceniane są na 800 milionów lewów.