Minister rolnictwa zapowiada walkę o zwiększenie wydatków swojego resortu w przyszłorocznym budżecie. Więcej pieniędzy ma być między innymi na akcję szklanka mleka i dopłaty do materiału siewnego. Ale te zapowiedzi mogą pokrzyżować plany zmian w rządowej wersji projektu budżetu.
Przedstawiony w połowie października projekt budżetu rolnego na 2009 rok zakładał spore zmiany w stosunku do tegorocznych wydatków. Cięcia miały dotyczyć między innymi dopłat do roślin energetycznych, materiału siewnego oraz akcji „szklanka mleka”. Znacznie ograniczono wydatki na ubezpieczenia rolnicze oraz program paliwa rolniczego.
Zbigniew Górczyński, KRIR: tutaj może nie wystarczyć środków na paliwo rolnicze, to jest taki dosyć duży niepokój.
Szef resortu rolnictwa twierdzi, że to na razie projekt, który wciąż można zmienić.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: i na materiał siewny, i na szklankę mleka, pieniądze będą w budżecie. W tej chwili są stosowne poprawki jeszcze składane dla budżetu ARR.
Bez zmian pozostaje stanowisko resortu rolnictwa w sprawie paliwa rolniczego. Tu fundusze będą mniejsze, ale tylko dlatego, że w poprzednich latach były one niewykorzystywane w całości.
Marek Sawicki, minister rolnictwa: w tej chwili zapisaliśmy taki poziom środków na zwrot podatku akcyzowego, który realnie może być w przyszłym roku wykorzystany.
Ale plany resortu rolnictwa może pokrzyżować kryzys finansowy. Coraz głośniej mówią się o potrzebie obniżenie wysokości planowego wzrostu PKB na 2009 rok. To oznacza obniżenie dochodów, a co za tym idzie wydatków państwa.