Rolnictwo ekologiczne w Podlaskiem rozwija się, przybywa gospodarstw, ale brakuje zakładów przetwórczych, przechowalni owoców i warzyw i systemu sprzedaży takich produktów - ocenia Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego (PODR) w Szepietowie.
Podlaskie jest trzecim regionem w Polsce po Zachodniopomorskim i Warmińsko-mazurskim pod względem liczby gospodarstw ekologicznych i ich powierzchni - wynika z danych PODR.
Ekologicznych gospodarstw przybywa. W Podlaskiem jest blisko 3 tys. takich gospodarstw. Jeszcze w 2004 roku było ich 200. Tylko w ostatnim roku przybyło ich około 500. Do rozwoju takich gospodarstw przyczyniła się głównie integracja Polski z UE, bo dało to rolnikom możliwość zdobywania dotacji. Ale - podkreślają specjaliści z PODR - wielu rolników traktuje rolnictwo ekologiczne zbyt "koniunkturalnie", bo czasem myślą tylko o dotacji.
W regionie brakuje jednak zakładów przetwórczych i zorganizowanego rynku zbytu, współpracy producentów, promocji produktów ekologicznych, ale też potrzebne są projekty na rzecz podnoszenia świadomości ekologicznej potencjalnych nabywców takich produktów - powiedziała PAP Małgorzata Wróblewska z PODR w Szepietowie. Dodała, że aby dobrze prowadzić produkcję ekologiczną trzeba również stale podnosić wiedzę osób, które się tym zajmują.
Na koniec 2001 roku w Podlaskiem gospodarstwa ekologiczne prowadziło 2,4 tys. rolników na ponad 52 tys. ha. Gospodarstwa ekologiczne są większe od tradycyjnych. Średnio jedno gospodarstwo ekologiczne ma powierzchnię 21,3 ha, a konwencjonalne 12,2 ha. Plony z gospodarstw ekologicznych są o 10-40 proc. niższe niż konwencjonalnych, gdzie stosuje się nawozy sztuczne. W gospodarstwach ekologicznych nie stosuje się chemii w produkcji.
Najwięcej gospodarstw ekologicznych w Podlaskiem działa na Suwalszczyźnie w powiatach suwalskim - 879, sejneńskim - 307 oraz augustowskim - 253.
Podlaskie gospodarstwa ekologiczne prowadzą głównie m.in. uprawy zbóż (48 proc. gruntów ornych). Niewiele - w ocenie PODR - bo tylko 230 ha upraw ekologicznych to warzywa. Wróblewska poinformowała, że od kilku lat jedna z firm próbuje zainteresować podlaskich rolników ekologicznych uprawą ogórków. W 2012 roku tylko jedno gospodarstwo ze Starego Cydzyna zdecydowało się na taką uprawę na małej powierzchni.
Sady i uprawy jagodowe zajmują powierzchnię 1,7 tys. ha. Owoce z tych upraw trafiają głównie do zakładów przetwórczych w Sokółce i Bielsku Podlaskim.
"Przy zwiększającym się zainteresowaniu na produkty ekologiczne, zwłaszcza na warzywa i owoce, potrzebne są profesjonalne przechowalnie, a także odpowiednie procesy przygotowujące do sprzedaży i pakowania. Niestety produkcja warzyw i owoców w Podlaskiem jest zbyt mała, aby mogły powstać zakłady zajmujące się ich dystrybucją" - ocenia Wróblewska. Zaznaczyła, że w Podlaskiem jest tylko sześć takich przetwórni, podczas gdy w całym kraju 270.
Dodała, że rolnicy ekologiczni powinni swoje produkty - wzorem rolników na zachodzie - sprzedawać bezpośrednio z dowozem do domu, bo właśnie taka forma okazała się najlepsza. Wróblewska wskazała, że pozytywnym przykładem w regionie może być działalność Podlaskiej Spółdzielni Producentów Ekologicznych Natura, która skupia 13 rolników z powiatów bielskiego i hajnowskiego czy Augustowsko-Podlaskie Stowarzyszenie Eko-Rolników w Augustowie.
Specjaliści zauważyli, że w podlaskich gospodarstwach ekologicznych przybywa owiec starych ras, głównie wrzosówek. W regionie jest 49 takich stad, w tym w 25-ciu stadach zachowawczych. Rozwija się również produkcja ekologicznych jaj. Zajmuje się tym 521 gospodarstw.
W Polsce na koniec 2011 r. istniało blisko 23,5 tys. gospodarstw ekologicznych na łącznej powierzchni ponad 605,5 tys. ha - wynika z danych Inspekcji Jakości Handlowej i Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS).
5642511
1