Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Brakuje rąk do pracy

30 sierpnia 2006

Problem z pozyskaniem pracowników sezonowych w rolnictwie powtarza się. Kilka tygodni temu, w trudnej sytuacji byli plantatorzy owoców miękkich, teraz są producenci jabłek. Na obiecaną pomoc rządu trzeba będzie jeszcze poczekać.

5 złotych za godzinę, to dla potencjalnych pracowników już za mało. W samym powiecie grójeckim, do pracy w sadownictwie potrzeba od 50 do 60 tysięcy ludzi. Ten problem nie jest niczym nowym. W podobnej sytuacji jeszcze kilka tygodni temu byli plantatorzy owoców miękkich, którym w rezultacie nie udało się wszystkiego zebrać.

Sytuację sadowników miała poprawić pomoc rządu, który obiecywał umożliwienie legalnego zatrudniania obcokrajowców. Sprawa utknęła jednak w martwym punkcie a dokładniej w ministerstwie pracy.

Resort wciąż obiecuje podpisanie stosownych dokumentów i na obietnicach się kończy. Kiedy to faktycznie nastąpi, nikt nie wie. Sytuację krytykuje opozycja: - Jeżeli to rozporządzenie nie wejdzie w życie do jesieni, to będzie olbrzymi problem, to znaczy, że część jabłek zostanie na drzewach. Tak jak maliny i truskawki.- mowi Mirosław Maliszewski z PSL.

Szybkich decyzji coraz mocniej domagają się też sami sadownicy. Dla nich czas to pieniądz. Od szybkości działania Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zależy, jak wielkie straty będą musieli ponieść plantatorzy jabłek.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę