W Brukseli szykuje się burzliwa debata o amerykańskim drobiu. Komisja Europejska proponuje otwarcie granic dla tamtejszego mięsa. Problem w tym, że jest ono chemicznie czyszczone….chlorem. Dlatego większość unijnych krajów jest przeciwna wprowadzaniu takiego surowca na europejski rynek.
Wiadomo, że Komisja Europejska chce zaproponować krajom członkowskim projekt dopuszczający do sprzedaży odkażany chlorem drób. Taką metodę stosują Amerykanie w swoich zakładach, a mogliby również i unijni producenci.
Oczywiście handel takim mięsem byłby możliwy pod wieloma warunkami, takimi jak dodatkowe kontrole produkcji, płukanie mięsa wodą po odkażaniu, czy odpowiednie etykietowanie towaru, by klient nie miał wątpliwości, co kupuje.
Mimo tych środków ostrożności większość krajów podchodzi sceptycznie do importu amerykańskiego drobiu. Protest już wystosowało francuskie ministerstwo rolnictwa, a wkrótce dołączą zapewne następne.