Brytyjscy farmerzy szykują kolejny strajk przeciwko niskim cenom skupu towarów rolnych. Mają nadzieje, że 5-cio dniowa blokada dostaw do sieci handlowych tuż na początku grudnia, skupi zainteresowanie mediów i opinii publicznej na ich problemach.
Już raz producenci przeprowadzili akcję strajkową. Jednak nie zaproszono ich do stołu negocjacyjnego z przedstawicielami zakładow przetwórczych i supermarketów. Farmerzy liczą na to, że gorący okres przedświąteczny będzie najlepszym czasem do walki o swoje racje.
W trzydniowej akcji na początku listopada udział wzięło 4 tysiące dostawców. Najwięcej było wśród nich hodowców bydła mlecznego. Zamiast odstawieć mleko do punktów skupu, farmerzy je wylewali. Brytyjskie związki rolnicze szacują, że od początku 2000 roku zbankrutowało blisko 5 tysięcy gospodarstw nastawionych na produkcję mleka.