Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu czerwca 2013 r. wyniosła 2 mln 109,1 tys. osób - podaje portal RadioMaryja.pl. To liczba niższa niż przed miesiącem o 67,2 tys. osób. Jednak w stosunku do czerwca ub.r. liczba bezrobotnych wzrosła – podał Główny Urząd Statystyczny.
Najwyższa stopa bezrobocia utrzymuje się nadal m.in. w województwach: warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim czy podkarpackim . Bez prawa do zasiłku pozostaje 1 mln 769,1 tys. osób czyli 83,9 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych.
Dla obecnego rządu sytuacja ta jest normalna, dlatego nie ma opracowanej strategii, aby przeciwdziałać m.in. wzrastającemu bezrobociu – mówi poseł prof. Józefa Hrynkiewicz:
- Bez prawa do zasiłku stale w Polsce pozostaje ok. 85 proc. Raz to będzie 84 proc., w województwie podkarpackim prawie 86 proc. To nie jest dana, która by nas zadziwiała, to jest stała. Rząd specjalnie nie przejmuje się takimi sprawami, jak brak środków utrzymania dla dużej grupy osób. Uważa, że jest to pewnie jakiś obowiązek gminy, Caritasu albo innych organizacji. Nie ma takich rozwiązań systemowych, które dawałyby prawo do zasiłku – zwraca uwagę poseł Hrynkiewicz.
Poseł prof. Józefa Hrynkiewicz dodaje, że środki z funduszu pracy zamiast trafiać do bezrobotnych, służą zmniejszaniu deficytu budżetowego lub ministerstwo finansów używa ich do wizualnego poprawiania stanu finansów publicznych.
-Minister Finansów nie chce na ten temat rozmawiać. Zaproponowałam by zatrzymał ten cały fundusz pracy, z tym że przyjąłby jednocześnie na siebie odpowiedzialność za zwalczanie bezrobocia. Jeżeli ma środki finansowe na zwalczanie bezrobocia, popieranie różnych procesów na rynku pracy, to niech po prostu przyjmie za to odpowiedzialność i zwolni z tego ministra pracy, który ośmiesza się de facto występując po prośbie do ministra finansów, by dał jeszcze parę groszy na jakieś zasiłki, staże. Mamy do czynienia z kompletną nieodpowiedzialnością rządu – akcentuje poseł Hrynkiewicz.
6254393
1