Nawet rząd przyznaje, że to jego największa porażka w polityce rolnej. Biopaliw jak nie było tak nie ma i nie wiadomo kiedy na szeroka skalę pojawia się na naszych stacjach benzynowych. A są kraje i to zupełnie nie daleko Polski gdzie paliwa z roślinnymi dodatkami są powszechne.
Sztokholm. Stolica Szwecji jest pionierem w stosowaniu paliw bezpiecznych dla środowiska naturalnego. Obecnie wszystkie autobusy miejskie jeżdżą tu na bioetanolu wyprodukowanym ze zbóż. Wytwarza on 70% niebezpiecznego dwutlenku węgla mniej niż ropa.
Jonas Stromberg – komunikacja miejska Sztokholm: - Gdy zaczynaliśmy kilka lat temu robiliśmy to dla środowiska naturalnego, teraz doszły także względy finansowe, ponieważ koszty ropy są wysokie, a bezpieczeństwo dostaw jest niskie. To trzy powody dla których stosujemy biopaliwa.
Europa jest światowym liderem w produkcji biodiesla. To dlatego, że większość pojazdów ma silniki na ropę. W zeszłym roku wyprodukowano 2 miliony ton biodiesla. To niezbyt imponująca ilość, ale co roku produkcja rośnie o 1/3. Najlepiej ta branża rozwija się we Francji. Tak jak tu w Grand Couronne największej europejskiej fabryce biodiesla. Alain Brion fabryka biodiesla w Grand Couronne– Francja: Każdego dnia przerabiamy ekwiwalent 1000 ha rzepaku Przyjmujemy około 100 ciężarówek. Produkujmy 800 ton estrów, a to równowartość 8 milionów km. jazdy samochodem.
W Unii Europejskiej produkcja biopaliw nie jest obowiązkowa choć Komisja Europejska co roku wyznacza ilość biododatków, które powinny znaleźć się w paliwach. Ale w Brukseli coraz częściej mówi się o tym, że bez obowiązku stosowania biopaliw ich produkcja nigdy się nie rozwinie.