Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Biogaz z odpadów w Szwecji to dochodowy biznes

12 listopada 2011
Szwedzki model przerobu różnego typu odpadów biologicznych na biogaz, to pewny i dochodowy biznes - przekonywali w środę przedstawiciele tego sektora recyklingu na konferencji w Warszawie, zorganizowanej m.in. przez ambasadę Szwecji i ministerstwo gospodarki.
W Szwecji działa wiele biogazowni, które przerabiając odpady komunalne, przemysłowe i rolne dostarczają gaz do produkcji energii, a po jego uszlachetnieniu - paliwo do samochodów i autobusów, a nawet pociągów - podkreślał radca szwedzkiej ambasady Gunnar Haglund. Jest to działalność dochodowa, gaz z takich instalacji trafia m.in. do stacji tankowania pojazdów i normalnej sieci gazowej - zaznaczył.
W Szwecji - obok wielu komunalnych biogazowni - działa 18 dużych przemysłowych instalacji, 37 instalacji uszlachetniania gazu, 7 punktów wtłaczania biometanu do sieci gazowniczej. "W ten sposób rozwiązujemy problem odpadów, uzyskujemy energię i dochód z jej sprzedaży" - podkreślał Haglund.
Zintegrowaną gospodarkę odpadami przedstawił na przykładzie miasta Linkoping i jego okolic, gdzie w pobliżu dawnego składowiska odpadów zbudowano oczyszczalnię ścieków, elektrociepłownię, spalarnię i dużą biogazownię. Do niej trafiają selektywnie zbierane w całej okolicy odpady organiczne, zarówno z gospodarstw domowych jak i od rolników z okolicznych gmin. Biogazownia oprócz gazu produkuje nawóz, który jest sprzedawany i trafia na pola uprawne. Taki nawóz jest tańszy od nawozów sztucznych - podkreślił Haglund.
W mieście na paliwie z dodatkiem biogazu jeździ 6 proc. pojazdów i lokalne pociągi - dodał. Jak wyjaśnił, zgodnie ze szwedzkimi normami biogaz jest mieszany z gazem ziemnym w stosunku 60 do 40 i dopiero takie paliwo trafia do zbiorników pojazdów.
Cykl przeróbki odpadów w mieście Helsingborn przedstawił były szef miejscowego komunalnego zakładu gospodarki odpadami Dag Lewis-Jonsson. Podkreślił, że 25 lat temu właśnie tam powstała jedna z pierwszych opalanych biogazem elektrociepłowni o mocy 10 MW. Zakład jest w 100 proc. własnością komunalną, jego budowa i rozbudowa kosztowała ok. 10 mln euro, natomiast obecnie przynosi gminie zyski rzędu 0,5 mln euro rocznie.
Wszystkie śmieci komunalne są segregowane na poziomie gospodarstw domowych na cztery kategorie, roczny koszt ich wywozu dla domu jednorodzinnego jest rzędu 200 euro - zaznaczył Lewis-Jonsson.
Biogazownia w Linkoping przetwarza rocznie 100 tys. ton odpadów, produkując 16 mln m sześc. gazu do napędu pojazdów. Daje to oszczędność rzędu 10 mln litrów paliw płynnych rocznie i zmniejsza roczną emisję CO2 o ok. 18 tys. ton. Gaz w Linkoping trafia rurociągami do 12 publicznych stacji benzynowych i 3 przeznaczonych tylko dla autobusów miejskich - mówił dyrektor w firmie Swedish Biogas International Sven-Goran Sjoholm.
Podkreślił, że jest to dochodowy interes dzięki długoterminowym kontraktom z dostawcami odpadów, odbiorcami gazu i bionawozu. Sjoholm zaznaczył, że duże biogazownie w Szwecji zużywają przede wszystkim odpady z produkcji rolniczej i spożywczej - gnojowicę, resztki z ubojni, odpady z gorzelni, siano i ziarno niskiej jakości. Jak dodał, w przyszłości technologia ma umożliwić przerabianie innego typu odpadów, jak resztki po produkcji papieru, kukurydzę czy algi morskie.


POWIĄZANE

Surowe przepisy chronią jakość i bezpieczeństwo upraw Aby nawozy mogły pojawić s...

Producenci żywności zyskują teraz dostęp do narzędzia, które maksymalizuje wydaj...

Produkcja cukru w Republice Południowej Afryki w sezonie 2024/25 ma spaść o 3 pr...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę