Zapowiedź nowelizacji przepisów o biopaliwach i rosnący popyt na estry rzepakowe w Unii Europejskiej zelektryzowały polskich producentów biokomponentów - pisze "Gazeta Prawna".
Już siedem firm zadeklarowało budowę instalacji wytwarzających estry, których łączna roczna zdolność produkcyjna mogłaby sięgać pod koniec 2007 roku nawet miliona ton estrów. producenci będą potrzebować ponad 1 mln ton oleju rzepakowego.
W ubiegłym roku wyprodukowano natomiast tylko 1,5 mln ton rzepaku, z czego trzeba zaspokoić przemysł spożywczy, kosmetyczny i kontrakty eksportowe. Nie ma szans, by w ciągu dwóch lat produkcja rzepaku zbliżyła się do poziomu 2,5 mln ton. Jest więc bardziej niż prawdopodobne, że gdy zacznie się estrowy boom, szybko zabraknie surowca.
Mimo to, z uwagi na rosnącą cenę ropy, politykę energetyczną Unii Europejskiej i nastawienie polityki środowiskowej biopaliwa mają szansę stać się opłacalnym i perspektywicznym interesem.
Ministerstwo Gospodarki chce znowelizować ustawę o biopaliwach, której projekt byłby gotowy na przełomie marca i kwietnia. Przepisy zostałyby uzupełnione o uproszczoną procedurę stosowania biopaliw na własny użytek, a także o obowiązek wprowadzania na rynek biokomponentów w ilości zalecanej przez UE.