Wydawało się, że wszystko jest jasne, porozumienie podpisane i amerykańskie zakłady drobiowe, które dostały licencje eksportowe mogą ruszyć z wysyłką kurczaków do Federacji. Okazało się jednak, że sprawy nie idą po ich myśli. Rosyjscy weterynarze kręcą nosem i wciąż wymyślają kolejne problemy. Cierpliwość amerykańskiej administracji się wyczerpuje.
Porozumienie kończyło półroczny zakaz importu amerykańskiego drobiu. Ale teraz Rosja ma kolejne zastrzeżenia do umowy. Jakie?
Amerykańska administracja jest tajemnicza, ale sekretarz departamentu rolnictwa Tom Vilsack powiedział agencji Reuter, że jest poważnie zaniepokojony sytuacją i będzie bacznie monitorował prace nad ostatecznym kształtem porozumienia. „Wszystko nie układa się tak jakbyśmy chcieli”- mówią przedstawiciele związku producentów i eksporterów drobiu.
Apelujemy o szybkie rozwiązanie problemu- dodają eksporterzy. Apelują też Rosjanie, ale do rodzimych importerów, żeby nie podpisywali żadnych kontraktów, do momentu wyjaśnienia wszystkich kwestii.
-----------
To może być bardzo ciężka zima dla hodowców i drobiarzy. Brytyjscy farmerzy alarmują- brakuje kiszonki, dużo mniejsza będzie również podaż zbóż paszowych. Według przewidywań tegoroczne dostawy mogą spaść od 30 do 50 procent.
To będzie oznaczało szybki wzrost cen. „Nie ma możliwości, byśmy zbilansowali te podwyżki”- ocenia szef brytyjskiego związku producentów drobiu. A analitycy ostrzegają, że koszty najbardziej wzrosną zimą. Jakie będą efekty? Według ekonomistów nie obędzie się bez podwyżek cen żywności na początku przyszłego roku.
----------
Do niedawna słynęły tylko z wełny, teraz coraz częściej hoduje się je dla mięsa. Lamy- południowoamerykańskie kuzynki wielbłądów robią furorę w Argentynie. Valeria Manchaca otworzyła w zeszłym roku pierwszą fermę lam.
Na początku tylko na próbę, teraz wiadomo, że biznes ma duży potencjał. Lamy są bardzo tanie w utrzymaniu. Wystarczy im kawałek pastwiska i niewielka ilość wody. Ich mięso jest za to bardzo wartościowe i delikatne. By rozpropagować jego walory, hodowcy uczestniczą w targach rolnych, prowadzą również kampanie namawiające do zakładania nowych stad.
Lamie mięso do menu wprowadzają także restauracje. Według ostatnich wyliczeń argentyńskiego resortu rolnictwa krajowe pogłowie lam wynosi ok. 200 tysięcy sztuk i hodowli ciągle przybywa.
8165062
1