Białoruś zaostrza kontrole w mleczarniach i zakładach mięsnych
3 grudnia 2015
Białoruscy producenci produktów mleczarskich i mięsnych otrzymali polecenie zaostrzenia kontroli jakości wykorzystywanych surowców oraz końcowej produkcji - poinformował we wtorek przedstawiciel białoruskiego Ministerstwa Rolnictwa Alaksiej Bahdanau.
"W ministerstwie odbyła się wideokonferencja z udziałem wiceministra Ihara Bryły. Zaproszeni byli między innymi dyrektorzy przedsiębiorstw. Zlecono im zagwarantowanie maksymalnie surowej kontroli całego swojego surowca (zarówno mięsa, jak i mleka), a także gotowej produkcji" - oświadczył Bahdanau.
Przedsiębiorstwa zobowiązano przy tym do wykorzystywania metodyki opracowanej przez Ogólnorosyjski Instytut Naukowo-Badawczy, pozwalającej na wykrycie genomu wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) zakazała od ostatniego piątku importu produkcji z trzeciego już zakładu mięsnego na Białorusi, w Mohylewie na wschodzie kraju. Powodem jest wykrycie wirusa afrykańskiego pomoru świń w towarze dostarczonym stamtąd do obwodu iwanowskiego w Rosji. Wcześniej rosyjskie służby fitosanitarne powiadomiły o wykryciu wspomnianego wirusa w produkcji zakładów w Orszy i w Mińsku.
W zeszłym roku na Białorusi stwierdzono dwa ogniska afrykańskiego pomoru świń: w obwodzie grodzieńskim na zachodzie kraju oraz w obwodzie witebskim na północy. Przystąpiono wówczas do masowego wybijania świń w tych obwodach, a także do odstrzału dzików.Według danych państwowego urzędu statystycznego Biełstat w ciągu roku pogłowie świń w kraju spadło o prawie 20 procent.
Afrykański pomór świń po raz pierwszy został stwierdzony w 1903 roku w Afryce Południowej. Choroba dotyka świnie i dziki, powodując duże straty ekonomiczne, ponieważ nie ma na nią szczepionki. Nie jest jednak groźna dla ludzi.