Białoruś walczy z bimbrownictwem

Białoruska milicja w ramach walki z bimbrownictwem utworzyła specjalną gorącą linię, na którą można dzwonić, by podawać miejsca produkcji oraz sprzedaży samogonu - informuje w czwartek na swojej stronie internetowej niezależny tygodnik "Nasza Niwa".
Telefony "świadomych obywateli" przyjmowane są przez całą dobę - powiedział przedstawiciel MSW w obwodzie mińskim Andrej Ambrażej.
W styczniu zamknięto w obwodzie mińskim dwie duże bimbrownie. W jednej z nich, w Mohylewie, znaleziono 1,5 tys. litrów zacieru i 230 l gotowego do sprzedaży bimbru. Jak podkreślają władze, bimbrownia była zaawansowana technicznie, gdyż do aparatu produkującego samogon doprowadzono gaz.
W 2011 r. skonfiskowano na Białorusi w sumie ponad 1,1 mln litrów bimbru i zacieru oraz wykryto ponad 11 tys. przypadków nielegalnej sprzedaży i przechowywania alkoholu. Za produkowanie bimbru grozi na Białorusi odpowiedzialność karna.
Eksperci Instytutu Socjologii Narodowej Akademii Nauk Białorusi szacują, że bimbrownictwem zajmuje się około 15 proc. dorosłych obywateli kraju.
Wyprodukowanie pół litra bimbru kosztuje ok. 5-7 tys. rubli białoruskich (1,8-2,5 zł), a sprzedać go można za 20-30 tys. (7,2-10,8 zł). Pół litra najtańszej wódki w sklepie kosztuje prawie 40 tys.
Według statystyk Białorusini wydali w ubiegłym roku na alkohol dużo więcej niż w 2011 r. Średnio przeznaczano na napoje alkoholowe 2,2 proc. budżetu rodzinnego. To więcej niż w Rosji czy na Ukrainie, gdzie rodzina wydaje na alkohol 1,7 proc. dochodów. Wyższy jest też odsetek nowo zdiagnozowanych alkoholików - 287 osób na 100 tys. mieszkańców. W Rosji i na Ukrainie wskaźnik ten jest prawie trzykrotnie niższy.
Z badań Instytutu Socjologii wynika, że na rozpowszechnienie alkoholizmu ma wpływ przede wszystkim niski poziom życia obywateli (43,5 proc.), brak ciekawych zajęć w wolnym czasie (38,3 proc.) oraz nieodpowiednie wychowanie (37,5 proc.). Duże znaczenie ma także dostępność alkoholu (34,3 proc.) i wszechobecność reklamy napojów alkoholowych w telewizji i innych mediach (22,2 proc.).