Na skutek drastycznego ograniczenia skali produkcji trzody chlewnej w 2009 r. w sektorze wieprzowiny zanotowano dalszy wzrost skali importu i załamanie się eksportu. Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów (za MRiRW) w ub.r. przywieziono do Polski 502 tys. t nieprzetworzonego mięsa wieprzowego w porównaniu z 454 tys. ton w 2008 roku. W tym samym czasie import trzody chlewnej żywej wzrósł z 59 do 82 tys. ton.
W ujęciu ilościowym import osiągnął bezprecedensową skalę 1,65 mln szt. trzody - informują analitycy BGŻ.
Dominującą rolę wśród dostawców mięsa wieprzowego do Polski mają dwa kraje; Niemcy z udziałem 36% wolumenu importu i Dania z udziałem 30%.Wśród krajów, których udziały w imporcie przekraczają 5% znajdują się jeszcze jedynie Belgia i Niderlandy. Najwięcej żywych świń (wg łącznej masy) pochodzi z kolei z Niderlandów (43%), Niemiec (38%) i Danii (16%). W przypadku importu z Niderlandów i Danii zdecydowanie przeważały zwierzęta młode do dalszego odchowu, natomiast w przypadku Niemiec przewagę miały tuczniki na rzeź, choć udział prosiąt był również znaczący.