Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Bez przebaczenia

28 października 2008
Nie ma innej możliwości kryzys finansowy na pewno odbije się na rolnictwie oraz przemyśle rolno-spożywczym – prognozują eksperci. Głównym problem będzie drogi i trudno dostępny pieniądz. Można się także spodziewać wyhamowania dynamiki eksportu.

Rynki rolne jako jedne z pierwszych odczuły kryzys finansowy. Ceny produktów żywnościowych jeszcze dwanaście miesięcy temu rekordowo wysokie teraz spadają na łeb, na szyję. To efekt wyjścia kapitału spekulacyjnego z rynków towarowych. Zdaniem większości ekonomistów niskie ceny płodów rolnych w najbliższym czasie utrzymają się.

prof. Andrzej Kowalski – IERiGŻ: niestety jest to tak, że rolnictwo najwcześniej odczuwa skutki kryzysu i najdłużej wychodzi.

Niewesoło rysuje się także się przyszłość przetwórców. Przemysł spożywczy, który od momentu wejścia do Unii Europejskiej dynamicznie rozwijał się, teraz musi przyszykować się na pierwsze od 2004 roku poważne kłopoty. Na początek przedsiębiorcy będą musieli rozwiązać problem z drogim i trudno dostępnym pieniądzem.

Władysław Piasecki - eksporter drobiu: środki dzisiaj są drogie i bardzo trudno dostępne, ze względu na to, że banki nie tylko zaostrzają politykę kredytową ale przesuwają całe branże w branże zagrożone.

Pewnym wytchnieniem może się okazać korzystniejszy kurs euro i dolara do złotówki. Ale niestety nie dla wszystkich.

Władysław Piasecki - eksporter drobiu: kurs dzisiaj praktycznie od 2 – 3 tygodni złotówka jest na takim poziomie, że nas zadowala, ale widząc co się dzieje rok wcześniej, większość firm zabezpieczyła kurs w różnych korytarzach. Słabsza złotówka to dla wielu polskich eksporterów żywności jeszcze jeden poważny problem.

prof. Andrzej Kowalski – IERiGŻ: polski eksport rolno-spożywczy w dużej mierze uzależniony był od importu. Importowaliśmy surowce, dokładaliśmy wartość dodaną i eksportowaliśmy towary.

Wraz ze słabnącą złotówką import staje się coraz droższy, a eksport coraz mniej opłacalny. Eksperci zwracają uwagę na jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Powoli wyczerpuje się nasza dotychczasowa przewaga taka jak na przykład tania siła robocza. Wraz z rosnącymi pensjami pracowników rosną stałe koszty produkcji żywności.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę