MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Benzyna poniżej 5 zł za litr powinna utrzymać się we wrześniu

29 sierpnia 2011
Cena benzyny i oleju napędowego poniżej 5 zł za litr powinna utrzymać się we wrześniu, "z tendencją na obniżanie" - powiedział w czwartek dziennikarzom prezes Lotosu Paweł Olechnowicz. Prognozuje, że do końca roku cena ropy spadnie do ok. 100 dol. za baryłkę.
Lotos obniżył w środę cenę benzyny PB95 o 10 gr, do 4,99 zł, a oleju napędowego - o 7 gr, do 4,97 zł. Podobnie postąpił PKN Orlen, ogłaszając obniżkę cen o 10 gr i ustalając maksymalną cenę detaliczną benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 i oleju napędowego na swoich stacjach benzynowych na poziomie 4,99 zł.
Zdaniem Olechnowicza, ceny benzyny i oleju powinny utrzymać się poniżej 5 zł także we wrześniu. "To oczywiście zależy od sytuacji na rynku - ceny ropy i dolara. Jeśli nic się nie zmieni, to powinna cena (paliw - PAP) utrzymać się na obecnym poziomie, nawet z tendencją na obniżenie" - zaznaczył.
Podkreślił, że na decyzje o obniżce cen na stacjach wpływ miała nie tylko spadająca cena ropy w ostatnim czasie, ale również "aspekt społeczny". "Trzeba go także brać pod uwagę. Nikt nie jest zadowolony, jeśli musi tankować po 5 zł za litr" - powiedział.
Zdaniem Olechnowicza, cena za baryłkę ropy Brent powinna obniżyć się do końca roku do ok. 100 dolarów. "Będzie to wynikało z poprawy nastrojów na rynku. Mam na myśli uspokojenie sytuacji w Libii i przygotowanie do rozpoczęcia wydobycia w tym kraju. Bo jeśli chodzi o zasoby ropy, to one zabezpieczają popyt na rynku. Natomiast rynek jest lekko emocjonalnie rozchwiany" - zaznaczył.
Dodał, że brak dostaw z Libii mogą zrekompensować rezerwy państw OPEC. "Natomiast jak szybko można odbudować zasoby w Libii pod kątem zwiększonego wydobycia czy powrotu? Myślę, że to kwestia kilku lat. Zależy to od tego, jak szybko ustabilizuje się sytuacja polityczna w tym kraju" - powiedział.
Przed wybuchem wojny z Libii eksportowano dziennie 1,6 mln baryłek ropy naftowej, z czego 90 proc. do Europy, a po wybuchu wojny eksport spadł do ok. 150-200 tys. baryłek dziennie.
Olechnowicz zaznaczył też, że w I półroczu 2011 r. konsumpcja oleju napędowego w Polsce wzrosła o 9,8 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2010 r. Spodziewa się też wzrostu popytu na to paliwo w przyszłym roku. "Ale chyba nie w takiej wysokości, jak w tym roku. Ja myślę, że przyszłoroczny wzrost będzie na poziomie ok. 5 proc." - zaznaczył.
Cena baryłki ropy Brent ok. godz. 14. w czwartek wynosiła ok. 111 dolarów.



POWIĄZANE

Ten spór wciąż rozpala emocje Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają...

W dzisiejszym świecie innowacje technologiczne są na porządku dziennym. Każdego ...

‘Dlaczego chcesz się przebranżowić?’, to najnowszy konkurs przygotowany przez po...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę