Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Belka ostrzega przed podziałem UE na eurostrefę i resztę

18 listopada 2011
UE w godzinie próby nie może podzielić się na eurostrefę i państwa będące poza nią. Spójność i realizacja przyjętych celów ekonomicznych wymagają jedności - ostrzega prezes NBP Marek Belka w artykule opublikowanym w czwartkowym wydaniu dziennika "Financial Times".

- Strefa euro musiałaby ucierpieć, gdyby dokonała instytucjonalnych zmian oddzielających państwa takie, jak Polska od głównego europejskiego nurtu. W szczególności każdy krok dzielący członków eurostrefy na nowe podgrupy przyniósłby efekt odwrotny od zamierzonego - podkreślił Belka.

W osobnym artykule w czwartkowym wydaniu, "Financial Times" pisze o pomysłach ściślejszej integracji członków eurostrefy posiadających najwyższy rating AAA. W myśl tych sugestii państwa te byłyby jądrem eurostrefy i miałyby więcej do powiedzenia o jej polityce gospodarczej niż członkowie eurostrefy o niższej wycenie kredytowej.

- Eurostrefa pod przewodnictwem Niemiec zmierza w stronę modelu, w którym poszczególne kraje muszą sobie radzić same. Ponieważ europejskie rynki finansowe są wysoce zintegrowane, rosnące oczekiwania niewypłacalności niektórych państw eurostrefy spowodowały ucieczkę kapitału do państw uznanych za bezpieczne - zauważył prezes NBP.

- Skutkiem jest powstawanie dalszej niestabilności i rozchodzenia się członków eurostrefy, wraz ze szkodliwym rozłamem na szybko rosnącą, wypłacalną Północ i zadłużone Południe - stwierdził Belka.

Zdaniem Belki nadzór nad polityką fiskalną i finansami zadłużonych państw eurostrefy, w takim zakresie jak to jest możliwe, powinien być sprawowany na europejskim szczeblu, a nie pozostawiony w gestii poszczególnych rządów.

Sądzi on też, że państwa poza strefą euro mogłyby odegrać rolę pomostu nad podziałem wyłaniającym się wewnątrz eurostrefy, a polskie doświadczenia mogą przydać się innym. Wynika z nich m. in., jak ważna jest zdyscyplinowana polityka makro a także to, że sztywne prawo pracy, uciążliwy system podatkowy i wysokie koszty produkcji szkodzą konkurencyjności. Polska rozumie też znaczenie samopomocy i polegania na własnych siłach - stwierdził Belka.

- Polska jest stosunkowo małą, otwartą gospodarką, lecz wystarczająco dużą, by wchłonąć negatywne szoki z zewnątrz, przynajmniej częściowo - wskazał prezes NBP. Przyznał zarazem, że stopa inflacji i deficyt sektora finansów są w Polsce nadal zbyt wysokie, ale saldo bilansu płatniczego jest pod kontrolą, zadłużenie w walutach obcych niższe niż w innych państwach regionu a jednostkowe koszty pracy czynią gospodarkę konkurencyjną.

Odpowiedzią na trudności eurostrefy jest "większa, a nie mniejsza integracja w handlu i inwestycje dokonywane w ramach wspólnego europejskiego rynku" - uważa Belka. Dopuszczenie do wyłonienia się podziałów między eurostrefą, a państwami poza nią byłoby - jak to określił - "niemądre".

- Strategie pobudzenia wzrostu i ustabilizowania eurostrefy są mile widziane, ale rokują większe szanse sukcesu, jeśli dotyczą całej UE - podsumował. Polska - jak dodał - nadal chce wejść do strefy euro, ale wówczas, gdy rządy strefy euro wyciągną wnioski ze swoich doświadczeń.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę