Komisja Europejska w "bardzo nieodległym terminie" wniesie skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO) ws. zakazu importu polskiej i litewskiej wieprzowiny do Rosji - poinformował minister ds. europejskich Piotr Serafin. Dodał, że KE ma już gotowe formalne wnioski w tej sprawie.
- Komisja Europejska ma przygotowane wnioski do złożenia skargi do Światowej Organizacji Handlu, bo uważa rosyjską praktykę ostatnich tygodni za niezgodną z regułami WTO. Rosja, tak jak Polska i Litwa, jest jej częścią - powiedział Serafin.
Jak podkreślił, złożenie skargi przez KE może nastąpić w "stosunkowo w bardzo nieodległym terminie".
- Nie pozostawiamy najmniejszej wątpliwości, że to nie jest spór Polska-Rosja, tylko spór handlowy Rosja-Unia Europejska. Komisja Europejska w tym procesie stoi murem za Polską i Litwą - zaznaczył Serafin.
Przypomniał, że KE obiektywnie oceniła zagrożenia związane z przypadkami znalezienia w Polsce dzików zarażonych wirusem ASF i w sposób obiektywny określiła obszary strefy zagrożenia.
- Od wielu tygodni Komisja prowadzi rozmowy z Rosjanami i stara się im te obiektywne oceny przekazywać, i oczekuje adekwatnej reakcji po stronie rosyjskiej. Tej reakcji nie ma i mamy w związku z tym do czynienia ze sporem handlowym między członkami WTO - uważa Serafin.
Pytany, czy wczorajszy komunikat Rosjan nie rozszerza zakazu importu na przetwory z mięsa wieprzowego, odparł, że już wcześniej nie mogliśmy eksportować takich produktów.
29 stycznia Rosja zażądała już od Unii Europejskiej, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznaczało w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu takiego mięsa. Powodem było wykrycie na Litwie dwóch ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików. W lutym dwa przypadki ASF u padłych dzików blisko granicy z Białorusią stwierdzono również w Polsce. W efekcie służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, w której obowiązują zaostrzone przepisy.
KE próbuje przekonać stronę rosyjską, by nie importowała wieprzowiny tylko z tych regionów w UE, w których wystąpiły przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). Jednak strona rosyjska się upiera, aby regionalizacja, tj. zakaz eksportu wieprzowiny, objął całe Litwę, Polskę i graniczące z nimi państwa; inne kraje UE mogłyby wznowić eksport wieprzowiny do Rosji po uzgodnieniu nowego wzoru certyfikatu. Rosja gotowa jest też zezwolić na dostawy mięsa wieprzowego z niektórych landów Niemiec, choć ten kraj graniczy z Polską.
26 marca Ministerstwo Spraw Zagranicznych FR zaprzeczyło, jakoby Rosja wykorzystywała problem ASF na Litwie i w Polsce do celów politycznych.
Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 roku Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 roku. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 roku. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. ASF nie jest groźna dla ludzi.
Do Rosji trafia jedna czwarta unijnego eksportu wieprzowiny, czyli rocznie ok. 700 tys. ton mięsa o wartości ok. 1,4 mld euro. Największymi eksporterami wieprzowiny do Rosji w 2012 r. były kolejno: Niemcy, Hiszpania, Dania, Francja, Holandia i Polska. Wartość polskiego eksportu mięsa wieprzowego na rosyjski rynek w 2012 r. wyniosła 43,5 mln euro, a w ciągu 11 miesięcy 2013 r. 90,9 mln euro.
9026588
1