Producenci lodów mogą w tym roku mocno zaskoczyć. W sklepach, kioskach, kawiarniach pojawią się lody... z automatu. Wszyscy chcą walczyć o rynek warty 1,13 mld zł. Rocznie spożywamy ponad 4 litry lodów. Ponad połowę sprzedaży stanowią lody familijne. Proporcje na rym rynku zamierza zmienić Mini Melts. Firma z USA zamierza wprowadzić na polski rynek 3-4 milimetrowe lodowe kuleczki. Waga opakowania będzie odpowiadają trzem standardowej wielkości kulkom lodów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Choć firmy produkujące lodowe przysmaki nieustannie rozwijają sieć sprzedaży pod parasolkami i w kawiarniach, to pojawiają się nowe pomysły na dystrybucję. Już po wakacjach Mini Melts rozpocznie serwowanie lodów z automatów w kinach i kawiarniach. Plany zakładają uruchomienie 150 takich maszyn do końca roku.
Również sieć Empik Cafe wpuściła nową markę lodów. Furora sprzedawana jest z lodówek w kawiarniach, na stacjach paliw i w kioskach. W podobnym kierunku chce pójść Unilever, który zamierza zacząć sprzedawać lody Carte d'Or w sieci swoich lokali. Do 2015 roku chce otworzyć 80 lodziarni. Pod tym względem liderem jest Grycan, który już w tym roku będzie miał 100 takich punktów.