Firmy godzą się na ograniczenie czasu zawierania terminowych umów o pracę nawet do 2 lat. W zamian chcą wprowadzić do kodeksu umowę projektową - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Stosowna propozycja padła podczas obrad komisji trójstronnej, w ramach której rozmawiają ze sobą rządzący, pracodawcy i pracownicy.
Umowa projektowa to nowy rodzaj umowy o pracę. Miałaby być zawierana wyłącznie na okres wykonania danego projektu przez pracodawcę, na przykład pięciu lat. Dzięki temu firmy mogłyby uniknąć stałego kontraktu, gdy potrzebują pracownika na przykład tylko do budowy autostrady.
Pracodawcy chcą także na stałe wprowadzać 12-miesięczne okresy rozliczeniowe czasu pracy. Dzięki temu mogą wydłużać pracę podwładnych w jednych miesiącach i proporcjonalnie skracać ją w następnych. Po roku wypłacą też dodatki za nadgodziny za przekroczenia tygodniowej normy.
Jeżeli partnerzy się porozumieją, nowe przepisy mogłyby zostać wprowadzone jeszcze w tym roku. Negocjacje w tej sprawie popiera rząd.