Bank Gospodarki Żywnościowej podał, że na początku kwietnia Oil World przedstawił bardzo wstępne prognozy zbiorów na Ukrainie, która należy do czołówki największych światowych eksporterów rzepaku, za Kanadą i Australią. Wynika z nich, że produkcja rzepaku w tym kraju w 2015 r. może wynieść ok. 1,9-2,0 mln t, czyli będzie o blisko 20 proc. niższa niż w 2014 r.
Spadek zbiorów będzie konsekwencją m.in. niższych zasiewów rzepaku. Plony tej rośliny oleistej prawdopodobnie również będą słabsze niż w ub.r. ze względu na mniejsze zużycie środków produkcji.
Mniejsza produkcja rzepaku na Ukrainie przełoży się na spadek jego eksportu. Oznacza to, że UE, która dotychczas zaopatrywała się w znaczne ilości rzepaku z Ukrainy, w przyszłym sezonie 2015/16 będzie zmuszona importować więcej surowca z innych źródeł.