Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Będzie minister do spraw śmieci?!

3 grudnia 2015
Twórcy ustawy śmieciowej, przez którą od lipca spadnie na nas drastyczna podwyżka cen wywozu odpadów, już myślą o powołaniu nowego urzędu - pisze FAKT.pl. Z szefem w randze ministra! Ile to może nas kosztować? Nawet 35,5 miliona rocznie!

Nowy urząd, stworzony na wzór Urzędu Regulacji Energetyki, którego utrzymanie tyle właśnie kosztuje, miałby zajmować się śmieciami, cenami wody i ścieków - twierdzi współautor śmieciowej ustawy, poseł PO Tadeusz Arkit (58 l.). Będzie też oczywiście fotel prezesa z ministerialną pensją i dziesiątki, jeśli nie setki etatów dla urzędników.

Polacy w całym kraju otrzymują koszmarne informacje na temat nowych opłat za wywóz śmieci. Prawie wszędzie ceny idą ostro w górę. W Warszawie opłata dla dwuosobowego gospodarstwa podskoczy z 12 do 37 złotych. W Krakowie dla rodziny mieszkającej w domku wzrośnie z 34 do 62,50 zł. W Siemianowicach Śląskich od osoby płaciło się 7,50 zł, a przez nową ustawę będzie płaciło się 11,30 zł. Ale to nie wszystko. Nie dość, że zapłacimy za śmieci dużo więcej, to jeszcze będziemy musieli je segregować.

- Opłata za wywóz odpadów nosi wszystkie cechy podatku, dlatego ustawodawca powinien ustalić górną jej granicę - uważa Jerzy Jankowski, prezes Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP, który zamierza zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego tzw. ustawę śmieciową.

Kto na tym zyska? Oczywiście sortownie śmieci, które dostaną przebrane odpady i nie będą musieli zatrudniać do sortowania aż tylu osób. Obniżą w ten sposób swoje koszty i będą mieć jeszcze większe zyski. Nowa ustawa śmieciowa będzie też wiązać się z rozrostem biurokracji.

- Być może doświadczenia z wdrażania nowego systemu pokażą, czy nie trzeba będzie ustanowić regulatora na kształt Urzędu Regulacji Energetyki, zarówno w przypadku cen wody i ścieków, jak i odpadów - mówi Gazecie Prawnej poseł Arkit. W praktyce oznacza to powstanie urzędu, którego roczne wydatki w 2012 roku wynosiły 35,5 miliona złotych. Teraz chyba już wszyscy mamy jasność czemu ma służyć drastyczna podwyżka cen śmieci!

Nowego prezesa i jego dwór trzeba będzie z czegoś utrzymać. - Trzeba wprowadzić mechanizm ustalający i kontrolujący wysokość opłat za śmieci, decyzje muszą mieć w tym obszarze charakter merytoryczny. Byłbym ostrożny przy mówieniu o nowym urzędzie kontrolującym kwestie ścieków i śmieci, moja wypowiedź dla Gazety Prawnej była podana bez autoryzacji. - tłumaczy w rozmowie z Faktem Tadeusz Arkit.

Wykaz procentowych podwyżek w poszczególnych miastach:
Warszawa - 200 proc.
Kraków - 83 proc.
Siemianowice Śląskie - 117 proc.
Poznań - 200 proc.
Gdańsk - 212 proc.
Rzeszów - 71 proc.
Łódź - 33 proc.
Mysłowice - 80 proc.
Sosnowiec - 100 proc.
Lublin - 71 proc.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę