Większość nadleśnictw na Podkarpaciu rozpocznie w poniedziałek sprzedaż choinek; głównie świerków. Natomiast pod koniec tygodnia strażnicy Państwowej Straży Rybackiej zaczną kontrolować w regionie sprzedawców żywych ryb, m.in. karpi.
"Leśnicy w tym roku do sprzedaży przygotowali 3,5 tys. młodych drzewek. Oprócz choinek świerkowych są także jodłowe i sosnowe" - powiedział PAP rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Drzewka wyrosły na plantacjach, które zakładane są na gruntach przejściowo użytkowanych, np. pod liniami energetycznymi lub na gruntach porolnych. Każdego roku podkarpaccy leśnicy sprzedają od trzech do pięciu tysięcy choinek o wysokości od półtora do pięciu metrów.
"Największym zainteresowaniem cieszą się choinki nadające się do ustawienia w domu, drzewka do półtora metra kosztują 20-25 zł. Z kolei za choinki mierzące ponad 2,5 metra trzeba zapłacić 35 zł, a powyżej 3,5 metra 55 zł. Ceny drzewek uwzględniają jedynie koszty hodowli, pozyskania i transportu z lasu" - zauważył Marszałek.
Trafiają się także zamówienia specjalne. Zazwyczaj chodzi o choinki mierzące więcej niż dziesięć metrów, które mają być ustawione w kościołach lub miejscach publicznych.
Z kolei strażnicy Państwowej Straży Rybackiej od 20 grudnia do Wigilii będą w miastach południowo-wschodniej Polski kontrolować sprzedawców żywych ryb, głownie karpi. Sprawdzą m.in., czy ryby są zdrowe. "Straż Rybacka, w towarzystwie policjantów lub strażników miejskich sprawdzi, czy do klientów trafiają zdrowe ryby oraz czy nie pochodzą one od kłusowników" - poinformowała komendant wojewódzki PSR w Rzeszowie Irena Gierus.
Kontrolerzy będą też zwracać uwagę na warunki, w jakich ryby są przetrzymywane oraz pakowane. Każdy sprzedawca musi posiadać certyfikaty weterynaryjne ryb i zaświadczenia, z jakiego stawu hodowlanego pochodzi jego towar.
Co najmniej dwuosobowe patrole PSR można będzie spotkać m.in. w Rzeszowie, Krośnie, Tarnobrzegu i Przemyślu. Kontrole potrwają do popołudnia w Wigilię. Według Gierus, na Podkarpaciu sprzedawcy żywych ryb spełniają nałożone na nich wymogi. "Nie notujemy poważniejszych przypadków łamania obowiązujących przepisów, choć jeszcze kilka lat temu było w tej dziedzinie znacznie gorzej" - dodała.
7507215
1