Zrobiło się gorąco. Przedsiębiorcy z Business Center Club ostro krytykują politykę rolną kolejnych rządów, a właściwie jej brak. Chcą też aby zasady funkcjonowania KRUS-u zbadał Trybunał Konstytucyjny Zdaniem przedsiębiorców rolnicy zarabiają więcej niż mieszkańcy miast.
To i jeszcze więcej znalazło się w najnowszym raporcie BCC. Riposta była równie ostra. Organizacje rolnicze mówią o danych wziętych z kosmosu, kompletnych bzdurach i …..potrzebie niszczenia.
A wszystko zaczęło się bardzo spokojnie w poniedziałek na spotkaniu z Business Center Club Potem już nie było tak miło. Padały zarzuty bardzo ciężkiego kalibru. Najpierw na temat KRUS-u. Zdaniem BCC system rolniczych ubezpieczeń łamię konstytucyjną zasadę równego traktowania obywateli przez państwo. Rolnicze składki są bowiem w większości płacone z budżetu. W 2009 roku będzie to kosztować podatników 17 miliardów złotych.
Marek Goliszewski, Business Centre Club: nadchodzą lata chude, żeby nie powiedzieć bardzo chude. Potrzebne są pieniądze przedsiębiorstwom, potrzebne są pieniądze państwu i rozrzutnictwo, jakim jest w tej chwili KRUS - tolerować dalej nie można.
Potem było jeszcze ostrzej. Zdaniem ekspertów BCC państwo od czasów transformacji ustrojowej w 89 roku nie ma spójnej polityki rolnej, a pieniądze które idą na wieś zamiast ją modernizować utrwalają biedę i zacofanie.
prof. Katarzyna Duczkowska - Małysz – SGH: środki publiczne, kierowane do wsi i rolnictwa mająw minimalnym stopniu charakter prorozwojowy a w pełni mają charakter socjalny.
W raporcie BCC napisano, że w 2007 roku tzw. dochód rozporządzalny dla gospodarstw domowych rolników wyniósł prawie 3700 złotych miesięcznie, a w gospodarstwach pracowniczych nieco ponad 3000 złotych. Mimo to rolnicy nie płacą podatku dochodowego, a państwo sponsoruje im KRUS. Minister rolnictwa uznał te stwierdzenia za manipulację i powiedział, że jest zażenowany jakością opracowania.
Marek Sawicki – minister rolnictwa: zapraszam całe to środowisko, jeśli uważają, że w rolnictwie jest tak dobrze, to zapraszam ich do tego, żeby na wolnych ugorowanych gruntach zakładali gospodarstwa, korzystali z tych wszystkich przywilejów. Niech zostawią swoje katedry profesorskie, niech zostawią swoje biznesy w Warszawie i niech zaczną zarabiać na rolnictwie.
Kółka Rolnicze uznały raport za prowokację i przypomniały, że teraz w czasie kryzysu finansowego na świecie dużo większe dotacje państwowe niż rolnicy biorą na przykład zagrożone upadłością banki.
Władysław Serafin – prezes Kółek Rolniczych: za chwilę liderzy BCC będą występować do państwa o wielomiliardowe wsparcie swoich interesów.
W Sejmie jest już po pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy o KRUS-ie. Projekt głębszej reformy uzależniający wysokość składki od dochodu ma być dopiero opracowany. Kiedy? Oczywiście nie wiadomo.
8268522
1