Barbakan z 36 tysięcy aluminiowych puszek jest jedną z atrakcji Festiwalu Recyklingu, który do jutra potrwa w Krakowie. Pieniądze ze sprzedaży zebranych podczas imprezy surowców wtórnych zostaną przeznaczone na budowę placu zabaw dla niepełnosprawnych dzieci.
Replika Barbakanu, która stanęła na krakowskich Błoniach, ma 7,7 m wysokości.
Jest dwa razy mniejsza od oryginału, ale jak zapewnił koordynator projektu Adam
Grotowski z firmy Skanska, ma wszystkie jego elementy – bramy oraz
wieżyczki.
Puszki do wzniesienia budowli zbierali uczniowie z
krakowskich szkół. Cała konstrukcja, odporna na podmuchy wiatru, jest oparta na
specjalnych rusztowaniach, a puszki nanizane na druty. Nietypowy Barbakan będzie
można podziwiać tylko podczas festiwalu. Na początku tygodnia zostanie
rozebrany, a puszki po sprasowaniu sprzedane.
Podczas Festiwalu
Recyklingu na krakowskich Błoniach występować będą dzieci z przedszkoli, szkół i
domów kultury oraz profesjonalne kabarety i zespoły. Ma zagrać m.in. zespół Raz
Dwa Trzy. W urzędzie miasta zaplanowano konferencję na temat tego, że
odzyskiwanie odpadów się opłaca.
Osoby, które dzisiaj lub jutro do
specjalnych pojemników wrzucą makulaturę, plastikowe butelki, szkło, puszki, czy
baterie mogą dostać sadzonkę drzewa, zeszyty, plany lekcji. Zbierane będą także
zużyte tonery do drukarek oraz oleje.
Chcemy pokazać ludziom,
że śmieci to nie jest coś, co wrzucamy do kosza, i co znika potem w śmieciarce
lub na wysypisku, ale że mają one po przetworzeniu realną wartość –
tłumaczył ideę Festiwalu Recyklingu Marcin Hanczakowski, dyrektor wydziału
gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta
Krakowa.
Mieszkańcy ponad 750-tysięcznego Krakowa wytwarzają
rocznie ok. 170 - 200 tys. ton śmieci. Według szacunków urzędników miejskich
odzyskiwane jest z nich zaledwie 2-3 proc. surowców wtórnych, a można by
wykorzystać nawet 20 proc.