Agencja Rynku Rolnego nie zgadza się z zarzutami NIK-u dotyczącymi nieprawidłowości przy gromadzeniu zboża na rezerwy państwowe.
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli Agencja i ministerstwo gospodarki ponoszą odpowiedzialność za złą jakość przechowywanego ziarna oraz za bałagan i niewłaściwy nadzór nad gromadzonymi produktami. Ponadto Izba ujawniła, że z państwowych rezerw zginęło ponad tysiąc 700 ton zboża.
Rzecznik Agencji Rynku Rolnego Radosław Iwański powiedział że do końca maja tego roku zgodnie z ustawą przekazano rezerwy zboża do Agencji Rezerw Materiałowych. Jego zdaniem podczas tego przekazywania nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Radosław Iwański przypomniał ponadto, że wcześniej NIK pozytywnie wypowiadała się o przekazywaniu rezerw.
Rezerwy państwowe gromadzi się na wypadek klęsk żywiołowych lub wojen. Zdarza
się, że korzysta się z nich, by łagodzić zakłócenia w działaniu gospodarki
narodowej.
Z raportem Izby zapozna się na najbliższym posiedzeniu Sejmowa
Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
NIK zapowiada, że w najbliższym czasie zbada inne rezerwy państwowe. Oprócz zboża mogą to być na przykład leki, albo paliwo.