Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

ARiMR skontroluje do końca roku ponad 4 tys. osób

5 stycznia 2016
Do końca roku warmińsko-mazurski oddział Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa skontroluje ponad 4 tys. rolników, którzy złożyli do tej instytucji wnioski o dopłaty obszarowe.
Jak poinformowała PAP dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego ARiMR Jolanta Marozas, obowiązujące przepisy nakazują tej instytucji kontrolę minimum 5 proc. wszystkich złożonych wniosków o dopłaty obszarowe. W 2011 roku rolnicy z warmińsko-mazurskiego złożyli około 43 tys. takich wniosków. Kontrole powinny zakończyć się do końca roku.
"O tym, które gospodarstwa będą kontrolowane, decyduje typowanie w centrali Agencji. My, jako oddział regionalny, otrzymujemy wykaz wnioskodawców, których musimy poddać kontroli tak, że nie ma w naszych działaniach wobec rolników żadnej złośliwości" - zapewniła Marozas.
Agencja kontroluje wnioskodawców na dwa sposoby: jadąc w teren i na miejscu sprawdzając, czy uprawy zadeklarowane we wnioskach o dopłaty rzeczywiście są uprawiane (tzw. metodą IT) oraz przy pomocy zdjęć satelitarnych, tj. ortofotomap.
"Drugi sposób kontroli na zlecenie Agencji przeprowadza firma zewnętrzna. Pracownicy ARiMR weryfikują proces tej kontroli" - powiedziała Marozas. Dodała, że kontrole na miejscu metodą IT wykonują wyłącznie pracownicy Agencji. W olsztyńskim oddziale ARiMR w teren każdego dnia wyjeżdżają 22 zespoły terenowe. Zespoły są zawsze dwu-osobowe, a każdy z nich jest wyposażony w sprzęt GPS (kontrolerzy muszą m.in. wymierzyć pola - PAP).
"Jeśli chodzi o płatności obszarowe to rolnicy, których kontrolujemy w terenie, nie muszą być obecni na miejscu, nie mamy obowiązku ich powiadamiania o kontroli, ponieważ składając wniosek o dopłaty podpisują deklarację, że zgadzają się na weryfikowanie podanych we wniosku o dopłaty informacji" - poinformowała Marozas.
Po zakończeniu kontroli każdy rolnik otrzymuje od Agencji raport, jeśli się z nim nie zgadza - ma dwa tygodnie na wniesienie uwag i zastrzeżeń. Jeśli strony (tj. rolnik i Agencja) nie rozstrzygną kwestii spornych w raporcie, rolnik może skierować sprawę do sądu administracyjnego. W 2011 roku do sądu wpłynęło 37 takich skarg, większość została rozstrzygnięta na korzyść ARiMR-u.
"Spory dotyczą głównie powierzchni działek. Rolnicy coraz częściej przekonują się, że pomiary, których dokonujemy przy pomocy specjalistycznego sprzętu, są dokładniejsze od tych danych, którymi sami dysponują " - powiedziała Marozas.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę