Argentyńscy farmerzy protestują przeciwko wysokim podatkom eksportowym, którymi gnębi ich rząd. Ale władze w Buenos Aires nie zamierzają zmniejszać obciążeń, które co roku dają budżetowi państwa 7 miliardów dolarów.
Argentyna jest jednym z największych na świecie producentów, a także eksporterów wołowiny, kukurydzy i soi. Ale to co powinno cieszyć tamtejszych farmerów, jest ich największą bolączką.
Sprzedaż większości artykułów rolnych jest obłożona wysokimi cłami eksportowymi. W przypadku soi stawka wynosi 35% wartości towaru.
W zeszłym roku w związku z tym rolnicy miesiącami blokowali drogi i wstrzymywali handel.