Ponad 80 tys. wiernych uczestniczyło na krakowskim Rynku Głównym w uroczystości ingresu nowego metropolity krakowskiego abp Stanisława Dziwisza. Najbliższy współpracownik Jana Pawła II i jego wieloletni przyjaciel zastąpił kard. Franciszka Macharskiego.
Mszę na krakowskim Rynku Głównym poprzedziły uroczystości w Katedrze Wawelskiej. Tam odczytana została bulla papieża Benedykta XVI, w której mianował on abpa Stanisława Dziwisza nowym metropolitą krakowskim. Kraków o tym, że ma nowego metropolitę, powiadomił dzwon Zygmunta. Potem nowy biskup Krakowa przeszedł wraz z procesją na Rynek, gdzie zgromadziły się tłumy wiernych.
Uroczystość na Wawelu była krótka, trwała bowiem kilkanaście minut. Była pełna symboli i odniesień do posługi Jana Pawła II. Użyty został pastorał, którym kiedyś posługiwał się Karol Wojtyła. Także ornat, w który został ubrany abp Dziwisz, jest związany z papieżem-Polakiem - Jan Paweł II nosił go 6 lat temu w czasie mszy właśnie w Katedrze Wawelskiej. Kardynałowie i biskupi włożyli ornaty, które nosili w czasie ostatniej wizyty papieża w Krakowie.
Ramiona nowego metropolity ozdobił racjonał biskupów krakowskich, wykonany w XIV wieku przez królową Jadwigę. Dwie wstęgi, krzyżujące się na plecach i na piersiach, są bardzo rzadko spotykanym elementem stroju liturgicznego. Właśnie ten racjonał miał na sobie Jan Paweł II w czasie trzeciej pielgrzymki do Polski.
Abp Dziwisza na Rynku powitały kwiaciarki, które wręczyły mu bukiet kwiatów. W tym czasie nad głowami wiernych rozległ się hejnał mariacki. Wokół ołtarza zebrało się wielu górali, także z Raby Wyżnej, skąd pochodzi Stanisław Dziwisz. Wśród zaproszonych gości był prezydent, delegacja Stolicy Apostolskiej, a także kilkudziesięciu kardynałów, arcybiskupów i biskupów. Mszę na krakowskim Rynku koncelebrowało blisko 800 kapłanów.
- Będzie trudno sprostać temu wielkiemu dziedzictwu - mówił w swojej homilii nowy metropolita krakowski. Wielokrotnie wspominał także nauki Jana Pawła II. Przedstawił również program swej posługi, który jednak nie różni się od tego od wielu lat realizowanego w Krakowie przez Franciszka Macharskiego, a wcześniej Karola Wojtyłę.
Człowiek jest drogą Kościoła - mówił, podkreślając, że to diecezja jest dla wiernych, a nie odwrotnie. Swe słowa starał się kierować do wszystkich – także do polityków, do których zaapelował, by byli ludźmi sumienia.
Podzielony na sektory krakowski Rynek zapełnił się tysiącami wiernych. Ołtarz polowy ustawiono przed Bazyliką Mariacką. Także w czasie nabożeństwa nie zabrakło nawiązań do osoby Jana Pawła II. Na ołtarzu umieszczono krzyż z Opactwa Cystersów w Mogile oraz obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej, które były na krakowskich Błoniach w czasie papieskiej mszy w sierpniu 2002 roku.
Na czas uroczystości zmieniono także organizację ruchu. Nie można było wjechać na ulice, prowadzące bezpośrednio do Rynku. Przy kurii biskupiej na ulicy Franciszkańskiej 3 ustawiono szpital polowy. Jak dowiedział się nasz reporter, nie miał on jednak wiele pracy. Omdlenia i zasłabnięcia notowano natomiast na samym Rynku. Tam niezbędną pomoc można było uzyskać w rozstawionych na płycie Rynku karetkach.
Arcybiskup Stanisław Dziwisz przez 27 lat był osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II. Na stanowisko metropolity krakowskiego został mianowany 3 czerwca. Zastąpił na tym urzędzie 78-letniego Franciszka Macharskiego, który już trzy lata temu złożył rezygnację ze stanowiska ze względu na osiągnięcie wieku emerytalnego. Jednak na prośbę Jana Pawła II nadal pełnił funkcję - aż do nominacji abpa Dziwisza.
- Niech on będzie sobą - mówi o abpie Dziwisz redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” ksiądz Adam Boniecki, który podkreśla, że większość życia abp Dziwisz spędził u boku Jana Pawła II. - On jest przyjmowany jako uosobienie obecności Jana Pawła II. Czy on ma udawać, że nie jest? - pyta ksiądz Boniecki.