Mimo zablokowanego rynku wschodniego wciąż rewelacyjne wyniki eksportu drobiu. Sprzedaż do Unii Europejskiej bije rekordy. Co więcej tych wyników nie powinien zmienić dyskutowany w Brukseli pomysł zniesienia lub ograniczenia dotacji eksportowych.
Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa przez pierwsze 7 miesięcy tego roku produkcja białego mięsa wzrosła o 10% i wyniosła 700 tysięcy ton. Podobnie było z eksportem, który osiągnął 120 tysięcy ton i wzrósł o 16%. Tradycyjnie największymi naszymi odbiorcami są Niemcy, a potem Wielka Brytania, Czechy, Francja i Holandia. Intensywnie rozwijała się sprzedaż do Hongkongu i Wietnamu. Tymczasem w Komisji Europejskiej coraz częściej mówi się o likwidacji lub ograniczeniu dopłat eksportowych do jaj wylęgowych oraz piskląt.
Leszek Kawski, Krajowa Rada Drobiarstwa – „Nie jest to dobry sygnał dla polskiego rynku, bo to kolejny nieopłacalny eksport i kolejna nadprodukcja na polskim rynku.”
Polska jest potęgą eksportową jeżeli chodzi o drób, bo nasza produkcja należy do najtańszej w Europie. W czerwcu 2008 roku polskie ceny wyrażone euro stanowiły 82% przeciętnej ceny unijnej. Pod względem cenowym naszymi największymi konkurentami są Hiszpanie i Holendrzy.