Sejm utrzymał na przyszły rok ulgi akcyzowe na biopaliwa. Ale czy dzięki takiemu ruchowi nie grożą nam znaczne podwyżki cen na stacjach benzynowych? Zbyt wcześnie, by na to pytanie odpowiedzieć. Podobnie jak na inne – czy ruszający w 2012 roku, wart kilkaset milionów złotych fundusz promocji „zielonych paliw”, uleczy ten rynek?
Przedsiębiorcy zajmujący się wytwarzaniem biokomponentów od lat narzekają, że koncerny paliwowe kupują „zielone dodatki” zagranicą.
Leszek Jarosz – Krajowa Rada Gorzelnictwa i Biopaliw
W 2009 roku import wyniósł 96 milionów litrów rok wcześniej tylko 50, jeszcze rok wcześniej 30, a poprzednie lata były pozbawione importu.
Stąd postulat, aby pozbawić koncerny ulg akcyzowych na produkcję biopaliw. W tym układzie korzystali z nich bowiem pakistańscy czy brazylijscy wytwórcy etanolu. Takie pomysł zaakceptował rząd.
Poprzez likwidację ulgi na stacjach podrożałoby paliwo, ale budżet zarobiłby dodatkowo 1,5 miliarda złotych. Jednak niespodziewanie mimo sprzeciwu komisji finansów publicznych Sejm głosami PSL-u, SLD oraz Pis-u zdecydował o utrzymaniu w przyszłym rok ulg. Co więcej w 2012 roku ma powstać fundusz promocji biopaliw.
Henryk Kowalczyk – poseł PIS
Program promocji i realizacja tej ustawy o biopaliwach nie jest najlepsza ale to nie znaczy, że jeżeli nie potrafimy poprawić ustawy o biopaliwach to trzeba zlikwidować całkowicie ulgę.
Ale sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Teraz budżetem i ustawami około budżetowymi zajmie się Senat.