Temat numer 1 ostatnich dni to protesty w cukrowni Wożuczyn na Lubelszczyźnie. Cukrownia ma być zamknięta w ramach restrukturyzacji Krajowej Spółki Cukrowej – właściciela zakładu. Ale pracownicy i plantatorzy nie chcą się z tym pogodzić.
Plantatorzy twierdzą, że po likwidacji Wożuczyna będą mieli kłopoty z dowozem surowca do innego zakładu. Pracownicy oczekują przedłużenia pracy cukrowni do 2015 roku i uruchomienia linii produkującej biopaliwa. Wożuczyn to jeden z głównych zakładów na terenie powiatu Tomaszów Lubelski. Całkowite wyłączenie go z produkcji byłoby więc ogromnym problemem społecznym.
Takich cukrowni, które czekają na likwidację jest w kraju wiele. Czy restrukturyzacja Krajowej Spółki Cukrowej musi pociągać za sobą tak duże straty? Doświadczenia innych krajów pokazują, że niekoniecznie. Dlaczego więc nie bierzemy z nich przykładu?