Producenci zbóż, jako pierwsi w branży rolnej mogą odczuć skutki kryzysu finansowego- oceniają brytyjscy eksperci. Problemy z uzyskaniem kredytów, ograniczenie zakupów ziarna na światowych rynkach i osłabienie popytu na biopaliwa wraz ze spadkiem cen ropy- tak nieciekawie maluje się przyszły sezon.
Kontrakty terminowe na zboża mocno spadają. W dużej mierze to reakcja na obawy, że kryzys na rynkach finansowych doprowadzi do recesji i zmniejszenia popytu również na surowce rolne.
Na dodatek rynek cierpi na nadpodaż, a zaraz na rynek trafi tegoroczna kukurydza, której będzie wyjątkowo dużo w tym sezonie. Już w tym tygodniu notowania tego towaru na giełdzie w Paryżu spadły do najniższego poziomu od dwóch lat.
Z niskich cen zbóż skorzystają hodowcy trzody i bydła, bo obniżą się koszty produkcji mięsa. To może nieco napędzić zapotrzebowanie w dalszych miesiącach, ale nie tak bardzo, by ceny dźwignęły się do wysokiego poziomu- oceniają europejskie związki rolnicze.