Sejm przyjął rządowy projekt ustawy o abonamencie radiowo-telewizyjnym. Za głosowało 331 posłów, 22 było przeciw, 64 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego wysokość abonamentu musi określać ustawa, a nie rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przyjęta przez Sejm ustawa spełnia ten wymóg. Posłowie przyjęli, że górna stawka abonamentu radiowo-telewizyjnego będzie procentową częścią najniższej płacy krajowej.
Zgodnie z ustawą za używanie radia zapłacimy 0, 7 procent minimalnego wynagrodzenia, a za używanie radia i telewizora 2,2 dziesiąte procent płacy krajowej. Są to stawki maksymalne, a Krajowa Rada może ustalić niższe opłaty abonamentowe.
Kara za używanie niezarejestrowanego odbiornika wynosi 30-krotność miesięcznej opłaty abonamentowej. Za niepłacenie abonamentu będzie można również trafić na listę dłużników co utrudni, na przykład, uzyskanie kredytu w banku.
Posłowie utrzymali szereg zwolnień z płacenia abonamentu. Objęte są nimi osoby powyżej 75 roku życia, inwalidzi pierwszej grupy, osoby niepełnosprawne i najbiedniejsze. Krajowa Rada może również zwalniać z płacenia abonamentu osoby dotknięte nadzwyczajnymi przypadkami losowymi.
Posłowie poparli też wniosek Platformy Obywatelskiej, żeby Polskie Radio i Telewizja Polska składały publicznie sprawozdania z wykorzystania środków abonamentowych.
Sejm zdecydował również, że przy ustalaniu wysokości abonamentu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie brała pod uwagę stopień i sposób wykorzystania tych środków w roku poprzednim. Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu.